Spora część zawodników może po sezonie opuścić zespół Drzewiarza Jasienica. Decyzja należeć będzie do nowego trenera IV-ligowca Wojciecha Jarosza.

Drzewiarz Jasienica rusek Wczoraj w rozmowie z naszym portalem prezes Drzewiarza Mirosław Łaciok potwierdził zatrudnienie nowego szkoleniowca. Wybór padł na Wojciecha Jarosza, przez wiele lat związanego z Podbeskidziem Bielsko-Biała jako trenera drugiej drużyny oraz sztabu zespołu występującego w ekstraklasie. Choć zespół szkoleniowiec przejmie po ostatnim meczu ligowym Drzewiarza, to de facto pracę już rozpoczął. Poczynania piłkarzy beskidzkiego IV-ligowca trener Jarosz obserwował przy okazji konfrontacji z ubiegłej soboty przeciwko Fortecy Świerklany. Podobnie będzie w dwóch najbliższych spotkaniach, w których pracę w roli opiekuna Drzewiarza dokończy Ireneusz Kościelniak.

Co ciekawe, już okres roztrenowania po sezonie zespół odbędzie pod wodzą nowego trenera. – Chcemy, by trener Jarosz miał możliwość dokładnego przyjrzenia się poszczególnym piłkarzom, zanim zapadną ostateczne decyzje co do ich przyszłości w naszym klubie – wyjaśnia sternik klubu z Jasienicy, który z zawodnikami rozmawiał już w kontekście kolejnego sezonu. – Z częścią piłkarzy z grona tych doświadczonych na pewno pożegnamy się, ale istotne będzie tu zdanie trenera. Wiadomo, że ewentualne ubytki należy wtedy uzupełnić. Podkreślę wyraźnie, że zamierzamy stawiać na młodzież. Mamy sporo utalentowanych zawodników, którym warto dawać szanse. Taka jest nasza strategia rozwoju Drzewiarza – dodaje prezes Mirosław Łaciok.