Zawodniczki KS Bystra, reprezentujące Szkołę Podstawową nr 2 im. Juliana Fałata w Bystrej w zeszłym sezonie zwyciężyły w Ogólnopolskim Finale Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Był to niewątpliwie jeden z największych sukcesów w grach zespołowych w historii Gminy Wilkowice oraz Powiatu Bielskiego. Teraz, bystrzanki miały wziąć udział w barażu o grę na mistrzostwach Polski. To jednak nie będzie możliwe. – Podejrzewam, że sezon już zakończony. Sytuacja w kraju nie daje perspektyw aby do wakacji wznowić rozgrywki, tym bardziej, że byłby to widok na minimum miesiąc grania. Celem na ten sezon było granie w Mistrzostwach Polski i tego z przyczyn niezależnych nie udało się dokonać. Kolejnym zadaniem był ogrywanie roczników 2003 i 2004 oraz nowych zawodniczek razem, i to udało się zrealizować w około 70% – przyznaje trener zespołu juniorek młodszych Roman Kubica.

Mimo to w Bystrej nikt nie zamierza osiadać na laurach i klub już wyznacza cele na nowy sezon. – Mam nadzieję, że wznowimy granie z juniorkami (2003 i młodsze) oraz juniorkami młodszymi (2004/2005). Chciałbym aby udało się tak ustawić treningi, aby uzyskiwać maksymalną możliwą frekwencję (bywało z tym różnie), by móc wykrzesać z zespołu cały potencjał, dopracować zagrywki oraz dołożyć kilka nowych i niezależnie od wyniku końcowego pomyśleć po sezonie "było fajnie, to był dobry sezon” – zdradza Kubica.