
Siatkówka - Tauron Liga
„W przerwie padło trochę ostrych słów”
To nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy siatkarki BKS Profi Credit przegrały dwa sety, by ostatecznie losy rywalizacji odwrócić. Co zdecydowało o zmianie oblicza wczorajszego spotkania z ekipą z Ostrowca Świętokrzyskiego?
Na wstępie zacząć wypada od tego, że mecz istotny dla losów obecnego sztabu trenerskiego bielskiej drużyny rozpoczął się dla gospodyń fatalnie. KSZO było zespołem lepszym na przestrzeni seta pierwszego i drugiego. – Chyba za bardzo wyszłyśmy zestresowane na parkiet, stąd taki przebieg meczu – skomentowała po meczu jego MVP Aleksandra Trojan.
Gdy BKS Profi Credit przegrywał 0:2, ni stąd, ni zowąd nastąpił zwrot biegu zdarzeń. Bielszczanki w kolejnych odsłonach pewnie rozprawiły się z przeciwniczkami. – W przerwie padło trochę ostrych słów – przyznała środkowa BKS-u. – Dało to efekt, z którego się cieszymy. Chciałyśmy wygrać przed świętami i z optymizmem wkroczyć w nowy rok – stwierdziła Trojan.
Gdy BKS Profi Credit przegrywał 0:2, ni stąd, ni zowąd nastąpił zwrot biegu zdarzeń. Bielszczanki w kolejnych odsłonach pewnie rozprawiły się z przeciwniczkami. – W przerwie padło trochę ostrych słów – przyznała środkowa BKS-u. – Dało to efekt, z którego się cieszymy. Chciałyśmy wygrać przed świętami i z optymizmem wkroczyć w nowy rok – stwierdziła Trojan.