To już przedostatnia seria spotkań czwartoligowych. Trzy z czterech beskidzkich drużyn wciąż mogą znacząco poprawić swoją sytuację.

drzewiarz_jasienica2 Uwaga skupiać się będzie w sobotę na meczach o utrzymanie. W trudnej sytuacji po kolejnych porażkach znaleźli się piłkarze z Wisły. W ten weekend rozegrają ostatni mecz u siebie i tylko zwycięstwo przedłuży nadzieję na utrzymanie IV-ligowego statusu. Wiślanie muszą głównie myśleć o swoim spotkaniu, choć nie da się ukryć, że na finiszu rozgrywek nie wszystko tylko od nich zależy. Jeśli i najgroźniejsi konkurencji będą punktować, to podopieczni Tomasza Wuwera będą zmuszeni pogodzić się z losem spadkowicza. Sobotni przeciwnik to Górnik Pszów, który więcej zdobyczy zgarnął dotychczas w roli gospodarza. Nadzieją wiślan może być choćby to, że jesienią ekipę Górnika pokonali 4:2. I nawet jeśli statusu obecnego obronić się nie uda, to warto w dobrych nastrojach udać się na letnią przerwę, która tak czy inaczej zapowiada się w Wiśle pracowicie.

O jak najwyższą pozycję walczą futboliści Drzewiarza. Ostatnie dwie potyczki przyniosły jasieniczanom komplet punktów i 11. lokatę w stawce IV ligi śląskiej, grupy 2. Dorobek 33 punktów wciąż całkowitej gwarancji zakończenia sezonu poza strefą zagrożoną nie daje, tym bardziej, że w przedostatniej kolejce Drzewiarza czeka starcie z sąsiadem z tabeli, raciborską Unią, która notuje serię pięciu meczów z rzędu bez porażki na własnym terenie. Jasienickiego zespołu o tyle to nie przeraża, bo wyjazdowe punkty są wiosną domeną Drzewiarza. Warto, by w sobotę wyjechać z łupem i ze spokojem zakończyć sezon w Jasienicy. Cel w nim przez beskidzką ekipę raczej zostanie ostatecznie zrealizowany.

W pozostałych meczach „naszych” drużyn też zapowiadają się emocje. Do Żywca przyjeżdżają piłkarze Iskry Pszczyna, pewnego już wicemistrza rozgrywek. O mobilizację miejscowych można zatem być spokojnym. Czy natomiast udało się zapomnieć o klęsce 4:8 w Przyszowicach? To wskazane, bo w klubie marzą o finiszowaniu na „pudle”. Do tego miana aspiruje jednak aż pięć zespołów. A piłkarska forma za żywczanami wcale aktualnie nie przemawia.

Ostatnią w tabeli Spójnię Landek czeka wyjazd do świętującego już III-ligową promocję GKS-u Jastrzębie-Zdrój. Z najlepszej ekipy tego sezonu w pewnym sensie zeszło już powietrze, przytrafiły się jastrzębianom m.in. dwie nieoczekiwane porażki. Ale w sobotę odpuszczania nie będzie. To pożegnanie IV ligi z własnymi kibicami, ma ono wypaść dla gospodarzy i ich sympatyków okazale.

Program 29. kolejki:

7.06.2014 r. (sobota), g. 17:00 Czarni-Góral Żywiec – Iskra Pszczyna Podlesianka Katowice – GKS II Katowice AKS Mikołów – Jedność '32 Przyszowice GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój – Spójnia Landek KS Wisła – Górnik Pszów Unia Racibórz – Drzewiarz Jasienica Krupiński Suszec – GTS Bojszowy Forteca Świerklany – Gwarek Ornontowice