Już w 80. sekundzie spotkania Patryk Wójtowicz oddał strzał zza pola karnego, który trafił w słupek, ale Szymon Byrtek wykorzystał sytuację i skierował piłkę do bramki, dając czechowiczanom prowadzenie 1:0. Goście kontrolowali grę do około 25. minuty, jednak zespół GKS II zaczął stwarzać coraz więcej groźnych okazji. Między 23. a 24. minutą bramkarz MRKS-u, Łukasz Byrtek, popisał się znakomitymi interwencjami, broniąc strzały Oskara BenkaDawida Stencela. Mimo to, GKS II nie odpuszczał, a w 35. minucie, po przypadkowym odbiciu piłki, Maciej Pastuszka skutecznie uderzył po ziemi z lewej strony pola karnego, wyrównując stan meczu. 

 

Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, w doliczonym czasie gry, Daniel Iwanek posłał precyzyjną piłkę z lewego skrzydła, a Adrian Pindera uderzył z pierwszej piłki z 14 metrów. Po rykoszecie futbolówka zmyliła bramkarza gospodarzy i wpadła do siatki. Akcję wcześniej Iwanek trafił w słupek.

 

Druga połowa zaczęła się emocjonująco. W 46. minucie Wójtowicz wychodził sam na sam z bramkarzem, a Kamil Bednorz z GKS II Jastrzębie zatrzymał go nieprzepisowo, za co sędzia pokazał czerwoną kartkę. Mimo gry w przewadze, MRKS nie zdołał kontrolować wydarzeń na boisku, choć swoje okazje mieli m.in. Mariusz Duś oraz Iwanek. W 69. minucie Pindera otrzymał drugą żółtą kartkę i goście również musieli grać w osłabieniu.

 

W końcówce meczu, zespół gospodarzy wywierał coraz większy nacisk, chcąc wykorzystać fakt, iż MRKS grał ostatnie minuty w "9" po czerwonej kartce dla Dusia (wskutek dwóch żółtych). Ł. Byrtek kilkukrotnie ratował swój zespół, broniąc strzały Grajcjana Sajdaka Dawida Stencela. W 88. minucie piłka po uderzeniu Sajdaka trafiła jeszcze w poprzeczkę, a chwilę później to MRKS miał szansę zamknąć mecz, jednak Jakub Krasny zbyt lekko uderzył w sytuacji sam na sam. Ostatecznie MRKS Czechowice-Dziedzice zdołał utrzymać prowadzenie z pierwszej części spotkania.