Wczorajsza, wysoka wgrana nie przybliżała KS-u Wisła do liderującej Spójni Landek. Druga siła Bielskiej Ligi Okręgowej wie, że teraz już nie wszystko zależy od niej.

Landek Wisla rusek - Graliśmy trzeci mecz derbowy z rzędu, trzeci wygraliśmy. Jestem z tego bardzo zadowolony, mimo, że straty do liderującej Spójni nie zminimalizowaliśmy. Graliśmy z nią dwukrotnie w tym sezonie, oba mecze przegraliśmy. Swojej szansy zatem nie wykorzystaliśmy - kiwa głową Tomasz Wuwer, szkoleniowiec KS Wisły w Wiśle.

Wiślacy wczoraj wysoko pokonali Kuźnię z Ustronia 4:0. Na ich nieszczęście po komplet punktów sięgnęli także piłkarze z Landeka, którzy rozgromili Świt Cięcina 5:0. - Teraz już nie wszystko zależy od nas. Choćbyśmy do końca sezonu wygrali już wszystkie spotkania, to i tak nie awansujemy. Spójnia jeżeli nie będzie traciła punktów to sięgnie po mistrzostwo - przewiduje Wuwer. Obecna strata Wisły do Spójni wynosi pięć "oczek". Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek.