TS Koszarawa Żywiec jest 3 najstarszym istniejącym klubem na Śląsku. Żywiecki klub został założony 10 września 1910 roku. Wówczas w szkole Podstawowej Pod Górą w Żywcu grupa entuzjastów sportu na czele z Edmundem i Władysławem Zyzakami; Ludwikiem, Franciszkiem i Władysławem Pantoflińskimi; Leonardem Rybarskim, Otto Szmidtem, Wiktorem Dubowskim i innymi zwołała pierwsze zebranie organizacyjne, chcąc uregulować niebywałe zainteresowanie młodzieży nową grą w piłkę nożną. 
 
Przed 10-cioma laty na stadionie Koszarawy mieliśmy przyjemność oglądać mistrzowską drużynę Wisły Kraków prowadzoną przez Roberta Maaskanta. Po murawie przy al. Wolności biegali m.in. Paweł Brożek, Rafał Boguski, Patryk Małecki czy Łukasz Garguła, a mecz zakończył się wynikiem 9:2 dla Białej Gwiazdy. 5 lat później, także w meczu o charakterze jubileuszowym, ponownie górą był zespół z Krakowa. Podopieczni Kazimierza Moskala pokonali ekipę Tomasza Sali 7:1. Gole dla Wisły strzelali m.in. Tomasz Cywka, Rafael Crivellaro, Denis Popović czy Boban Jović. Czy w tym roku Wisła ponownie uświetni jubileusz Koszarawy? 
 
- Są takie plany. Wisła to bardzo utytułowany i atrakcyjny klub, z którym niejednokrotnie mierzyliśmy się w naszej historii. Chętnie zobaczylibyśmy również Górnika Zabrze, gdzie trenerem jest Marcin Brosz, czyli osoba, która wprowadziła naszą drużynę do III ligi. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja pandemii. Być może te zespoły będą mieć tak napięty grafik, że nie zdołają przyjechać do Żywca. Jubileusz chcielibyśmy jednak zorganizować - mówi nam Andrzej Krupiński, wieloletni działacz Koszarawy.