Miniony sezon był sporą sinusoidą dla KS-u. Po rundzie jesiennej drużyna z Bystrej zajmowała 4. miejsce, jednak zgoła odmiennie wyglądała wiosna w jej wykonaniu, konsekwencją czego był spadek na 10. lokatę. Po zakończonej kampanii przyszłość zespołu stanęła pod znakiem zapytania. - Zbieramy się powoli, będziemy startować, to na pewno. W jakim składzie, tego jeszcze nie wiemy, ale owszem - wizja nie przystąpienia do ligi była realna. Runda rewanżowa była słaba w naszym wykonaniu. Mieliśmy spore problemy po odejściu doświadczonych zawodników i przez to zanotowaliśmy taki regres w tabeli - przyznaje w rozmowie z naszym portalem prezes KS-u, Jakub Habdas. 

 

Trenerem drużyny z Bystrej pozostaje Przemysław Musiał, a w jej szeregach ponownie zobaczymy takich zawodników jak m.in. Sławomir Pachny czy Wojciech Jodłowiec. Odeszli z kolei Szymon Klimczak Daniel Kubaczka. - Nie nastawiamy się na grę o górnolotne cele. Przed nami sezon przejściowy. Zależy nam przede wszystkim, aby grać luźno, bez zbędnej presji, z dobrą atmosferą w szatni - zdradza Habdas.