Nie zainaugurowali jeszcze okresu przygotowawczego zawodnicy Jeleśnianki Jeleśnia. Jak podkreśla prezes klubu, wszystko przez rozbieżności finansowe. 

a klasa żywiec lks Sopotnia Jeleśnianka Jeleśnia

- Póki co chłopaki trenują w miejscowej hali. Prawdziwe przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczniemy 1 lutego. Korzystać będziemy przede wszystkim z orlika. Wiele zależy jednak od finansów, które zostaną nam przekazane na ten cel. Takie treningi to koszty - zaznacza prezes Jeleśnianki, a zarazem jej trener, Józef Tomaszek.

Ekipa z Jeleśni po rundzie rewanżowej zajmuje 10 miejsce w ligowej tabeli. Wszystko wskazuje na to, że beniaminek żywieckiej A-klasy wiosną będzie mocniejszy. Do drużyny powrócił już z Maksymiliana Cisiec Paweł Butor. Ponadto także "okręgowicza" na Jeleśniankę ma zamienić Krzysztof Majerz. Możliwe, że wiosną na Babiogórskiej występować będzie również jeden zawodnik z wyższej ligi.  W drugą stronę powędruje prawdopodobnie tylko jeden zawodnik, który jesień nie zdołał przebić się do pierwszego składu.

- Planujemy rozegrać pięć gier kontrolnych. Wszystko zależy jednak od warunków atmosferycznych, bo granie na śniegu nie ma dla mnie żadnego sensu. Ponadto będziemy uczestniczyć w różnych turniejach m.in. w Krobielowie - obrazuje okres przygotowawczy Tomaszek.