W Chybiu kolejne trzy punkty do ligowej tabeli dopisali sobie piłkarze LKS-u Bestwina. Ale gdy przyjrzeć się boiskowym poczynaniom obu ekip, to miejscowi mogli dziś cieszyć się po końcowym gwizdku.

bestwina2

Już w pierwszych dwóch kwadransach gospodarze mieli dwie „setki”. Po dośrodkowaniu z bocznej strefy z piłką w powietrzu minął się golkiper gości, ale zamykający akcję Robert Janulek "posłał" piłkę nad pustą bramką. Kilka minut później, na tzw. długim słupku znalazł się Rafał Szczygielski, ale mając przed bramką tylko obrońcę uderzył zbyt lekko, a defensor instynktownie odbił piłkę nogą na rzut rożny. – To były dwie okazje, po których powinniśmy prowadzić 2:0 – złościł się Andrzej Myśliwiec, szkoleniowiec Cukrownika. Tymczasem goście, którzy w premierowej odsłonie prezentowali się przeciętnie… objęli prowadzenie. Po kornerze „zakotłowało się” pod bramką miejscowych, a z kilku metrów piłkę do bramki posłał Mariusz Duś.

Miejscowi nie zamierzali jednak złożyć broni i po pauzie postawili na ofensywę. Ich starania, nagrodzone zostały po 10. minutach gry. Mateusz Kudrys, chcąc wybijać futbolówkę, zamiast w piłkę, rękami uderzył w… głowę Patryka Urbanka. Arbiter bez wahania wskazał „na wapno”, a piłkę do siatki posłał Dariusz Zygma. Strzelony gol dodał animuszu ekipie z Chybia, która wzorem pierwszej odsłony znów stworzyła sobie dwie bardzo dobre okazje. Pokpili je jednak R.Szczygielski i Janulek.

W końcówce, wpierw w sytuacji sam na sam nie pomylił się Artur Sawicki, zaś w doliczonym czasie gry bestwinianie wyprowadzili wzorcowy kontratak, który golem zwieńczył Szymon Skęczek. – Wypunktowaliśmy miejscowych w końcówce, ale wynik nie do końca oddaje boiskowe poczynania. To nie był dobry mecz z naszej strony, ale miejscowi mieli na nasze szczęście problemy ze skutecznością – podsumował Sławomir Szymala, opiekun LKS-u Bestwina.

- Szkoda, bo powinniśmy wygrać ten mecz i nasza sytuacja byłaby już lepsza. Na własne życzenie straciliśmy jednak punkty – skwitował Myśliwiec.

Cukrownik Chybie – LKS Bestwina 1:3 (0:1) 0:1 Duś (38 min.) 1:1 Zygma (55 min., z rzutu karnego) 1:2 Sawicki (87 min.) 1:3 Skęczek (90 + 1 min.)

Cukrownik: Nalepa – Stokłosa, Adaszek, Urbanek, Ułasewicz, Poloczek (62. Ł.Szczygielski), Janulek, Feruga (82. Kajstura), Zygma, Neter (58. Miłek), R.Szczygielski Trener: Myśliwiec

LKS Bestwina: Kudrys – Maciążka, Lisewski, Gołąb, Duś (88. Móll), Łoś (46. Włoszek), Pokusa, Adamczyk (30. Droździk), Skęczek, Radwański (65. Żurek), Sawicki Trener: Szymala