Nie wynik był jednak sprawą kluczową w sparingowych konfrontacjach. Nowy trener drużyny Piotr Motyka przygląda się w test-meczach swojemu zespołowi, który podczas zimowego okienka transferowego przechodzi gruntowne zmiany. Wiadomo już, że wiosną w barwach Podhalanki nie zobaczymy bramkarza Rafała Jacaka i obrońcy Przemysława Suchowskiego. W ich miejsce sprowadzano Wiesława Arasta, Filipa Lacha, Dawida Piątka oraz Jakuba Urbasia. Ponadto do pełni sił po dłuższej kontuzji powraca Michał Kuś, który ma wzmocnić rywalizację w linii ataku. 

 

 

- Nasza kadra nie jest dopięta na ostatni guzik. Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, być może ktoś jeszcze do nas dołączy. Naszym głównym celem jest utrzymanie, a do tego potrzebujemy mieć szeroką kadrę - mówił ostatnio Motyka, który swojej drużynie przyglądał się już w dwóch sparingach - z Muńcułem Ujsoły (3:3) oraz Skałką Żabnica (4:5).