W zeszłym tygodniu, w premierowym sparingu jasieniczanie zremisowali 1:1 z Tempem Białka. To, co przeważyło o finalnym rezultacie w tamtym meczu, to nieskuteczność piłkarzy Drzewiarza, którzy – owszem – dochodzili do klarownych okazji, ale mieli problem z ich finalizacją. Podobny przebieg miało także dzisiejsze spotkanie z Beskidem. Podopieczni Pawła Łosia piłkarsko byli drużyną bez wątpienia lepszą, groźniejszą w ofensywie. Długo to jednak nie przekładało się na rezultat. Długo, bo aż do 85. minuty.

Wtedy to wynik spotkania otworzył Bartłomiej Ślosarczyk i zwycięstwo Drzewiarza było niezwykle blisko. Ostatni akcent strzelecki należał jednak do zawodników z Andrychowa. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Karol Maciejczyk pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza ekipy z Jasienicy, dzięki czemu ustanowił wynik na 1:1.