
Z posiłkami z IV ligi
- Chciałbym, żeby zdrowie nas nie opuszczało, a młodzież mogła się ogrywać - mówi trener Skałki Żabnica, Łukasz Błasiak.
Zespół z Żabnicy zakończył szlifowanie formy do rundy wiosennej. Skałka po 15 meczach ma na swoim koncie 11 punktów i zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową w tabeli Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. W najbliższy weekend ekipa Łukasza Błasiaka zmierzy się z Tempem Puńców. Starcie z liderem zapowiada się jako bardzo duże wyzwanie.
- Chcemy oczywiście wygrać z Tempem i sprawić niespodziankę. Zdajemy sobie jednak sprawę, że czeka nas trudne zadanie. Przed nami runda, w której będziemy walczyć o utrzymanie. Mam nadzieję, że zdrowie nas nie będzie opuszczać. Dodatkowo chcemy ogrywać młodzież, której w kadrze nie brakuje. Nasz zespół to mieszanka dużego doświadczenia i młodości - komentuje Błasiak, którego drużynę podczas zimowego okienka transferowego wzmocniło 2 zawodników z IV ligi - bramkarz Dominik Szczotka (Góral Żywiec) oraz napastnik Artur Sawicki (LKS Bestwina). Pod znakiem zapytania stoi natomiast dyspozycja Roberta Orła oraz Tomasza Strzałki, którzy są kontuzjowani.