Bramkarz w transie
Do Pogwizdowa zawitał mający ostatnio dobrą serię beniaminek z Iskrzyczyna. I choć gospodarzom napsuł krwi, to jednak finalnie nie zdołał przeciwko Olzie sprawić niespodzianki. Wynik 2:1 to świadectwo zaciętej batalii ligowej? – Patrząc na przebieg meczu odnieśliśmy zasłużone, ale też zbyt niskie zwycięstwo. Bramkarz rywala miał przysłowiowy „dzień konia”, bronił niczym w transie i dlatego wynik był „na styku” – opowiada trener pogwizdowian Dariusz Kłoda, nawiązując do zmarnowanych „setek” Marka Przyszlakowskiego i Roberta Orłowskiego w obliczu golkipera Jana Śliwki.  

Triumf miejscowych, zagwarantowany dopiero w 75. minucie gry, to jednocześnie efekt akcji powyżej wspomnianego duetu – asyst Przyszlakowskiego i strzałów Orłowskiego. Przedzieliło je tyleż celne, co efektowne uderzenie Kamila Brzózki w same „widły”. – Iskra okazała się solidna, ale moim zdaniem zagrała chyba zbyt asekuracyjnie z jednym napastnikiem. Nie była w stanie nam w taki sposób zagrozić – komentuje Kłoda.

Lider najmocniejszy
W szlagierowej potyczce LKS Pogórze nie dał szans spadkowiczowi z Kończyc Małych, którego ograł na jego terenie aż 4:1. – Lider jest najmocniejszy. Za jego plecami postawiłbym ekipy z Istebnej i Kończyc Małych. My także powinniśmy zadomowić się na dobre w czołówce – mówi trener Olzy, która w następstwie powyższych rezultatów awansowała na a-klasowe „pudło”.

Niespodzianki?
Zdaniem szkoleniowca zespołu z Pogwizdowa najbardziej zaskakującego rozstrzygnięcia przysporzyła konfrontacja w Zabłociu, gdzie 0:2 przegrała „dwójka” Beskidu. – Orzeł stracił ostatnio 7 goli, więc można było dopatrywać się jego problemów w meczu ze skoczowianami – wyjaśnia nasz rozmówca, który o pozostałych wynikach kolejki numer 6. wypowiada się w kontekście ich przewidywalności. – Beniaminek z Nierodzimia ma fajnych zawodników w składzie, a niska pozycja Victorii okazała się nieprzypadkowa. Na wyjazdach swoje spotkania wygrały raczej planowo solidne zespoły Beskidu i Błyskawicy – podsumowuje Kłoda.

Wyniki 6. kolejki:
Orzeł Zabłocie – Beskid II Skoczów 2:0 (0:0)
Błękitni Pierściec – Beskid Brenna 0:2 (0:0)
LKS Kończyce Małe – LKS Pogórze 1:4 (1:2)
Victoria Hażlach – KS Nierodzim 1:1 (0:0)
Olza Pogwizdów – Iskra Iskrzyczyn 2:1 (1:1)
Góral Istebna – Zryw Bąków 1:0 (0:0)
Strażak Pielgrzymowice – Błyskawica Kończyce Wielkie 0:4 (0:1)