"Wszyscy na Impel!"

Taki tytuł nosiła właśnie akcja bielskiego zespołu, podczas której zawodniczki zapraszały kibiców na jutrzejszy mecz. Począwszy od wizyty na stoku Dębowca, a kończąc na miejskim lodowisku i Akademii Techniczno-Humanistycznej siatkarki BKS-u rozdawały wejściówki napotkanym mieszkańcom. W każdym odwiedzonym miejscu zawodniczki spotkały się z miłym przyjęciem, a od kibiców mogli liczyć na słowa otuchy w ciężkim dla nich czasie. Celem tej akcji było zachęcenie mieszkańców do dopingowania zespołu na hali i zagrzewania bielszczanek do walki.

Odbić się od dna

Niestety obecna sytuacja bielskiego zespołu w tabeli rozgrywek nie jest najlepsza. BKS jest bowiem o krok od ostatniego miejsca, a póki co zmiana trenera nie przyniosła efektów. Szansa na przełamanie nadarzy się już jutro w hali przy Rychlińskiego. Przeciwnikiem będzie Impel Wrocław, z którym w tym sezonie bielszczanki przegrały już 1:3 wygrywając co prawda w pierwszej partii, ale później nie potrafiąc przeciwstawić się rywalkom. Jutrzejsze spotkanie będzie także przetarciem przed rywalizacją w Pucharze Polskim, w którym podopieczne Tore Aleksandersena także zmierzą się z wrocławiankami.

Początek jutrzejszej rywalizacji o godzinie 20.15, a mecz będzie można zobaczyć także na antenie PolsatSport.