Błyskawica Drogomyśl kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Po dziewięciu kolejkach miała na swoim koncie dziewięć zwycięstw. Pogromcę znalazła w meczu na szczycie. aklasa_skoczow Wisła Strumień potyczkę z liderem rozpoczęła w sposób wymarzony. W 4. minucie Marcin Niebisz precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego. Podopieczni Krzysztofa Sornata po straconej bramce nie potrafili złapać właściwego rytmu, po drugi golu zdobytym przez rywala, było jeszcze gorzej. – W nasze poczynania wkradła się ogólna apatia. Pierwsza bramka ustawiła mecz, goście cofnęli się, grali z kontry, praktycznie po każdej stwarzali zagrożenie. Po drugiej nasza gra się posypała – ocenia trener Sornat.

Przed przerwą zawodnicy Wisły sfinalizowali dwa wypady w okolice "świątyni" rywala. Obie akcje wykończył Dariusz Indyk, za pierwszy razem w rolę asystenta wcielił się Mateusz Janota, za drugim – Kamil Różankowski. Po zmianie stron gospodarze nie potrafili odwrócić losów pojedynku, natomiast przyjezdni przypieczętowali zwycięstwo. Rożankowski pokonał Tomasza Siekierkę uderzeniem zza pola karnego.

Drużyna Cezarego Kałużnego przerwała passę czternastu kolejnych zwycięstw Błyskawicy. Drogomyślanie poprzednie rozgrywki zakończyli serią pięciu wygranych spotkań. – Z pokorą i godnością przyjmujemy porażkę. Balon był bardzo mocno napompowany. Ta porażka jest niczym kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy. Rywal obnażył nasze słabości, przede wszystkim w defensywie. Wisła zagrała agresywnie, walczyła o każdą piłkę. Byliśmy przed meczem zmobilizowani, ale na boisku tego nie było widać – klaruje opiekun Błyskawicy. – Mam wąską kadrę, którą stanowi dwunastu, trzynastu zawodników. Może nam brakować powietrza. Nie mogłem w tym meczu skorzystać z Dominika Loski, który w dużym stopniu kreuje naszą grę. To oczywiście nie tłumaczy porażki, gra przecież jedenastu piłkarzy. Do końca rozgrywek pozostały trzy kolejki, chcemy zrobić „maksa” – dodaje na koniec.

Błyskawica Drogomyśl – Wisła Strumień 0:4 (0:3) 0:1 Niebisz (4) 0:2 Indyk (30') 0:3 Indyk (44') 0:4 Różankowski (68')

Błyskawica: Siekierka – Cieślar (46' Dziadek), Krzempek, Juraszek, W.Saltarius, Kawulok (70' T.Saltarius), Treliński, M.Saltarius, Byrczek, (75' Słowiński), Dziadek, Flejszman Trener: Sornat

Wisła: Grabowski – Mach, Bawoł (80' Papliński), Potrząsaj, Indyk, Kubaczka, Masłowski (46' Polit), Różankowski, Janota, Niebisz (70' Szczerbiak), Hanusiak (65' Lang) Trener: Kałużny