Drugi indywidualny konkurs skoków narciarskich podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi i drugie złoto dla Polski! W imponującym stylu bezkonkurencyjny okazał się Kamil Stoch. To dobry prognostyk przed zawodami drużynowymi, choć nie brakuje i mniej pozytywnej informacji...

zyla piotr

W pierwszej serii Kamil Stoch wyrównał rekord skoczni odległością 139 metrów. A że uczynił to w pięknym stylu, to na półmetku dysponował nieznaczną zaliczką nad rywalami. Wysoką poprzeczkę w drugiej serii postawił japoński weteren Noriaki Kasai, który objął prowadzenie skokiem na 133,5 m. Stoch, mistrz olimpijski ze średniej skoczni, ciśnienie wytrzymał. Oddał wprawdzie próbę o metr krótszą, ale wystarczającą, by z przewagą niespełna dwóch punktów cieszyć się z kolejnego historycznego wyczynu!

Dobrze wypadli także Maciej Kot i Jan Ziobro, którzy zajęli odpowiednio 12. i 15. miejsca. Ale, by sięgnąć po medal w zawodach drużynowych liczyć trzeba na równe i dalekie skoki kwartetu zawodników. Dziś tymczasem zawiódł Piotr Żyła. Dobry wynik skoczkowi Wisły Ustronianki niemal gwarantował start w drużynie „biało-czerwonych” w konkursie olimpijskim. Wiślanin uzyskał jednak w trudnych warunkach tylko 118 metrów i sklasyfikowany został poza ścisłym finałem, na 34. miejscu. Czy zatem trener Łukasz Kruczek zdecyduje się postawić na Żyłę?

Miejsca i odległości Polaków: 1. Kamil Stoch – 139 m i 132,5 m 12. Maciej Kot – 126 m i 123,5 m 15. Jan Ziobro – 128,5 m i 129,5 m 34. Piotr Żyła – 118 m