
Żuraw poskromiony
Już bezbłędna runda jesienna w wykonaniu Żurawia Krzeszów zapowiadała, że lider wadowickiej A-klasy będzie wartościowym sparingpartnerem dla zespołów z wyższych poziomów rozgrywkowych. Drużyna z Małopolski sparowała tym razem ze Smrekiem Ślemień.
Bez wątpienia drużyna Piotra Jaroszka podeszła do tej konfrontacji zmobilizowana. Wygrana Żurawia w sparingu z Podhalanką Milówka i to w imponujących rozmiarach, kazała darzyć go szacunkiem. Jak miało się okazać w końcowym rozrachunku drużyna zaaplikowała Smrekowi aż 5 goli, w tym 3-krotnie tracąc bramki po stałych fragmentach gry. - Za nami bardzo wyrównany mecz, mecz na remis. Cieszę się, że mogliśmy się zmierzyć z drużyną tak dobrą piłkarsko. W szeregach drużyny z Krzeszowa występują bowiem zawodnicy z przeszłością na po boiskach III i IV ligi. Rzadko zdarza się, że w kadrze zespołu jest bardzo mało młodych chłopaków, a więcej graczy w piłkarskim wieku, tj. 25-30+ lat. To był bardzo pożyteczny sparing - zauważył po meczu szkoleniowiec Smreka.
Wspomniane 5 goli nie wystarczyło rywalowi do zwycięstwa w sparingowej potyczce. Zawodnicy reprezentanta „okręgówki” zdobyli bowiem o bramkę więcej. Pierwszą strzelił Piotr Górny, a na 2:0 podwyższył wracający do składu Smreka Victor Schulios. Portugalczyk w ciągu tygodniu wziął udział w 2 jednostkach treningowych i były to jego premierowe zajęcia w tym roku. W spotkaniu zachwycał piłkarską postawą i motoryką. Na „świeżości” w drugiej połowie dołożył jeszcze jednego gola. Dubletem mógł pochwalić się także Szymon Stawowczyk, a swoje trafienie dołożył Filip Bąk.
- Bramek mogło być dużo więcej, z obu stron. Mieliśmy problem z bronieniem przy stałych fragmentach, w szeregach rywali nie brakowało wysokich i silnych fizycznie zawodników. Cieszy fakt, że wrócił do nas Victor, w tym tygodniu prawdopodobnie wraca Rian Machado. W sparingu z Żurawiem nie zagrali także Marcin Pośpiech i Janusz Satława. Na szczęście mamy szeroką kadrę i sprawdzamy różne ustawienia, próbujemy zawodników na różnych pozycjach - zakończył Jaroszek.