
Zwyciężyła determinacja
Pojedynek Czarnych Jaworze z Beskidem Skoczów był jednym z ciekawiej zapowiadających się sparingów tego weekendu.
- Uważam, że spotkały się dwie drużyny o podobnym potencjale piłkarskim. To, co jednak zaważyło o wysokiej wygranej to nasza determinacja. Zagraliśmy naprawdę dobre zawody - przyznał po ostatnim gwizdku arbitra ukontentowany szkoleniowiec Czarnych, Krzysztof Dybczyński.
Zdecydowanie lepiej w mecz weszli jaworzanie, którzy postawili na odważną grę w ofensywie. To przyniosło zamierzony rezultat. Czarni objęli prowadzenie dzięki trafieniu Damiana Ścibora, który wykorzystał świetne dogranie od Szymona Jastrzębskiego. Na tym jednak przedstawiciel Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej nie zamierzał poprzestać. Kilka chwil później gola na 2:0 strzelił Michał Sztykiel, wykorzystując pojedynek "oko w oko" z golkiperem Beskidu. Skoczowianie pokusili się o trafienie kontaktowe, za sprawą bramki Tomasza Czyża po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Jak się okazało, na więcej Czarni nie pozwolili. Do przerwy podopieczni Dybczyńskiego zadali jeszcze jeden "cios" swojemu rywalowi. Rafał Pezda strzałem w tzw. krótki róg zaskoczył bramkarza skoczowian.
Po zmianie stron tempo meczu nieco opadło, lecz to nie oznacza, że na placu gry nie działo się nic. Ozdobą tej części meczu był gol Grzegorza Habdasa, który ustanowił rezultat konfrontacji. Zawodnik jaworzan wpisał się na listę strzelców, przeprowadzając indywidualny rajd niemal przez pół boiska.