To już oficjalna informacja. W przyszłym sezonie bielska A-klasa liczyć będzie 14 zespołów. Co to jednak w praktyce oznacza? Na ten moment z rozgrywek spada tylko Sokół Buczkowice, przy założeniu, iż z "okręgówki" spada Pionier Pisarzowice i Przełom Kaniów. Jeśli do grona spadkowiczów z Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej dołączą rezerwy MRKS-u, wówczas z bielskiej A-klasy poleci także przedostatnia drużyna, czyli Orzeł Kozy. Z bielskiej B-klasy awansują z kolei dwie najlepsze ekipy. 

 

 

Cały czas czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia. Jest szansa, że z bielskiej A-klasy spadnie tylko 1 zespół. Trzymamy kciuki za wygraną "dwójki" MRKS-u, bo w przypadku jej utrzymania, utrzyma się również Orzeł Kozy – przyznaje prezes podokręgu Bielsko-Biała, Marek Kubica. 

 

Jednocześnie w środowisku pojawiały się głosy, iż w bielskiej A-klasie w przyszłym sezonie zostanie reaktywowana trzecia drużyna Podbeskidzia. Na ile one są prawdziwe? – Są takie plany, ale dopiero za rok. Teraz nie ma obaw, że trzeci zespół od końca w bielskiej A-klasie spadnie – zdradza Kubica.