Mecz kolejki, niespodzianka, bohater, rozczarowanie i liczby – w tych kategoriach odnosimy się tytułem subiektywnego podsumowania naszej redakcji do weekendowych gier w Bielskiej Lidze Okręgowej.

blo_logo Mecz kolejki. Starcie kandydatów do awansu. Dwaj główni pretendenci do mistrzowskiego tytułu na poziomie klasy okręgowej, ekipy Spójni Landek i KS Wisła, zmierzyły się na terenie lidera rozgrywek i stworzyły widowisko... jednostronne. Bezapelacyjnie dominowali w nim gospodarze, co udokumentowali trzema trafieniami. I kto wie, czy wynik potyczki nie będzie miał kluczowego przełożenia na tabelę na finiszu sezonu, bo dystans między faworytami zwiększył się do czterech „oczek”.

Niespodzianka. Koszarawa Żywiec. Przed tygodniem Koszarawa zremisowała w Porąbce, wcześniej dała się pokonać Cukrownikowi na własnym boisku. Trudno więc było z optymizmem wyczekiwać tego, co wydarzy się w Węgierskiej Górce. Nadzieje na korzystny rezultat zmalały znacznie, gdy w 10. minucie ekipa Metalu Skałki objęła prowadzenie. Ale żywczanie pokazali „pazur”. Strzelili trzy gole i sięgnęli po drugie tej wiosny, zaskakujące zwycięstwo wyjazdowe z wyżej notowanym rywalem.

Bohater. Tomasz Zyzak. Do miana najlepszych w minionej kolejce pretendowało tym razem liczniejsze grono zawodników. Wskazanie na jednego z dwóch braci w Spójni Landek wydaje się nam w pełni zasadne. Zyzak popisał się w sobotę trafieniem otwierającym hitową potyczkę, następnie asystował swoim kolegom przy dwóch bramkach. Jasne, że na sukces pracuje cała drużyna, ale czy bez indywidualnego lidera tego dnia, punkty też zostałyby w komplecie w Landeku?

Rozczarowanie. Zapora Porąbka. Z grona rozstrzygnięć w 21. kolejce „okręgówki” to w Porąbce bodaj najbardziej zaskakuje. I nie chodzi tu bynajmniej o jakąś wyborną formę Zapory na wstępie rundy wiosennej. Z gromadzeniem punktów ogromne trudności ma przecież zespół z Chybia, znajdujący się od wielu kolejek w strefie spadkowej. W Porąbce to goście triumfowali 2:0 i dopiero kolejne mecze pokażą, czy to zapowiedź kryzysu Zapory, czy też może zrywu Cukrownika.

Liczby. 1Dawid Janoszek z Piasta Cieszyn okazał się pechowcem 21. serii gier. Jako jedyny w ten weekend nie wykorzystał rzutu karnego.

3 – po raz trzeci tej wiosny porażka w stosunku 0:1 stała się udziałem czechowickich futbolistów. W sobotę MRKS doznał zarazem trzeciej przegranej z rzędu w roli gospodarza.

22 – trzej czołowi strzelcy ligi okręgowej w weekend dorobek powiększyli zgodnie o jedno trafienie. Na czele niezmiennie sytuuje się Dawid Frąckowiak ze Spójni, który 22 razy pokonywał bramkarzy ekip przeciwnych.

0 – żaden z weekendowych meczów nie przyniósł podziału punktów. Z taką sytuacją w sezonie obecnym spotykamy się po raz szósty, ale pierwszy w tym roku.

4 – najwyższe zwycięstwo domowe w trwającej rundzie, aplikując przeciwnikowi z Jaworza 4 gole, zanotowali piłkarze LKS-u Bestwina. Ostatni raz gospodarze tak efektownie zaprezentowali się w... październiku. KS Wisła pokonała wówczas Metal Skałkę 7:1.

10 – imponująco przedstawia się forma ustrońskiej Kuźni. Podopieczni Mateusza Żebrowskiego nie przegrali już w 10 kolejnych spotkaniach, zaliczając przy tym komplet pięciu wygranych na wiosnę. Jako ostatni sposób na Kuźnię znaleźli... zamykający stawkę Czarni, było to 11 października ubiegłego roku.

5 – łatwy do przewidzenia jest scenariusz pierwszych części meczów Zapory Porąbka. We wszystkich pięciu konfrontacjach tegorocznych zespoły udawały się do szatni z wynikiem remisowym. Co ciekawe, w 5 z 6 ostatnich meczów porąbczanie za każdym razem remisowali do pauzy 0:0.

WYNIKI I TABELA BIELSKIEJ LIGI OKRĘGOWEJ