Starcie "gospodarzy" z firmą z Czechowic-Dziedzic było awizowane jako szlagier minionej serii gier Beskidzkiej Ligi Biznesu. Ewentualne zwycięstwo Safety First zdetronizowałoby Rekord, który w poniedziałek pokazał, że 1. miejsce jak najbardziej się mu należy. Bielszczanie już na początku spotkania objęli prowadzanie za sprawą Janusza Szymury, który sytuacyjnym uderzeniem skierował piłkę do siatki. Gol ten niejako sprawił, że przez większą część mecz kontrolował Rekord. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 i odskoczeniem wczorajszemu rywalowi na 4 "oczka". 
 
O godzinie 19. rozpoczęło się spotkanie, do którego w roli zdecydowanego faworyta przystąpił Murapol. Faworyci początek meczu mieli jednak niemrawy, czego pokłosiem było kilka groźnych akcji wypracowanych przez przedstawicieli Selleo. Z biegiem czasu Murapol narzucił jednak swoje tempo spotkaniu, zwyciężając w końcowym rozrachunku 3:7. 
 
Starcie Electropoli - Raben dostarczyło zdecydowanie więcej emocji aniżeli te rozgrywane chwil kilka wcześniej. Po meczu walki, który lepiej rozpoczął Raben strzelając dwie bramki, w protokole pomeczowym widniał rezultat polubowny. Nieco więcej powodów do optymizmu po tym "szpilu" powinno mieć Electropoli, wszak to Raben bliższy był sięgnięcia po komplet punktów. 
 
Starciem kończącym 5. kolejkę Beskidzkiej Ligi Biznesu był pojedynek Klingspor - Aluprof. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra nieco więcej szans na korzystny wynik dawano "gościom", którzy przed tygodniem pokonali 4:0 Raben. Klingspor jednak nie pozostawało bez szans, wszak ich ostatnie spotkanie zakończyło się pierwszym zwycięstwem w tegorocznej edycji naszych rozgrywek (4:2 z Selleo). - Przystąpiliśmy do tych rozgrywek z marszu. Nie byliśmy do nich najlepiej przygotowani, co miało wpływ na wcześniejsze wyniki. Naszym największym problemem jest fakt, że w każdym spotkaniu dysponujemy innym składem. System pracy 3-zmianowy sprawia, że ta rotacja jest naprawdę duża - mówił wówczas Sylwester Lelonek, opiekun drużyny Klingspor, która przegrała wczoraj z Aluprofem 3:4. 
 
- Nie było to dla nas łatwe spotkanie. W końcówce przegrywaliśmy, oddaliśmy inicjatywę rywalowi, ale udało się zdobyć 3 punkty - powiedział Piotr Piątek, kapitan zespołu Aluprofu. - Zależy nam, aby udanie zakończyć rozgrywki, gdzieś w okolicach 4. miejsca. Pozostały nam do końca tej rundy dwa spotkania i zrobimy wszystko, by zdobyć w nich po 3 punkty. Za tydzień podejmiemy Selleo, które wydaje się w naszym zasięgu - podkreśla, dodając. - Cieszy, że takie rozgrywki powstały. Organizacyjnie wygląda to bardzo fajnie i mam nadzieję, że będą kontynuowane, a my jako firma będziemy dalej w nich uczestniczyć. Zawodnicy są zadowoleni, sprawia im to dużo frajdy. Żal tylko, że w każdym meczu nie możemy mieć tego samego trzonu, co jest niemożliwe przez system pracy zmianowej naszych graczy - podsumował Piątek. 




Wyniki 5. kolejki Beskidzkiej Ligi Biznesu: 

Rekord SI - Safety First 4:3
Rekord: Kozachuk, Kania, P.Szymura, J.Szymura, Homa, Maślorz, Greń, Spisak
Gole: P.Szymura, J.Szymura, Homa, Maślorz

Safety First: Jarczok, Pasternak, Gąsiorek, Tyc, Opioła, Jonkisz, Szymczak, Dyduch, Wawrzynek 
Gole: Jonkisz - 2, Opioła 

Selleo - Murapol 3:7
Selleo: Lapczyk, Greń, Czana, Wójtowicz, Chalecki, Kawiak, Romik, Boruta
Gole: Kawiak - 3

Murapol: Postał, Goc, Szarzec, Madzia, Jarosiński, Stanisławski, Kumorek, Kozdra, Waliczek, Bienioszek 
Gole: Madzia - 3, Kumorek, Waliczek - 2

Electropoli - Raben 4:4

Electropoli: Prochownik, Pezda, Białek, Sikora, Giertler, Kucharczyk, Gorzelnik, Bagiński, Savin, Gąsiorek, Okrzesik, Puda
Gole: Kucharczyk - 2, Giertler, Gąsiorek

Raben: Duda, Kacyrz, Popiołek, Gach, Dudka, Szafrański, Butor, Zieliński, Pasterny
Gole: Dudka - 2, Kacyrz, Gach

Klingspor - Aluprof 3:4

Klingspor: Samerlik, Oślik, Duźniak, Żurek, Łoński, Kubiczek, Grządziel 
Gole: Żurek - 2, Grządziel 

Aluprof: Szymański, Piątek, Dziki, Bugno, Baron, Suchodolski, Kępka, Sobczak, Ulatowski, Knapek, Włoch 
Gole: Dziki, Piątek, Sobczak, Knapek