
A-klasa Żywiec: Kto mistrzem jesieni?
Po rozegraniu ostatniej kolejki żywieckiej A-klasy, podobnie jak w Bielsku-Białej, poznamy najlepszy zespół pierwszej części sezonu. Zadecyduje o tym bezpośredni pojedynek lidera z wiceliderem.
Przewodząca stawce Magórka Czernichów, największa rewelacja rozgrywek, podejmie Podhalankę z Milówki, zespół uchodzący za głównego faworyta ligi. Gospodarze przystąpią do pojedynku z „handicapem”, mają bowiem dwa punkty przewagi na wiceliderem.
Zwycięzca sobotniego meczu zimę spędzi w fotelu lidera. Kto nim będzie? – Sądzę, że Podhalanka będzie mistrzem jesieni, a to oznacza, że wygra w Czernichowie. Zespół z Milówki w meczu z nami zaprezentował się bardzo dobrze. Jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym w całej lidze – ocenia Tomasz Fijak, trener ekipy z Pietrzykowic. – Magórka sprawiła dużą niespodziankę. Znam trenera tego zespołu, znam zawodników. Myślę, że z drugiego miejsca na półmetku będą zadowoleni – dodaje.
Drużyna naszego rozmówcy liczy się w grze o pozycję wicelidera po rundzie jesiennej. Jeśli Podhalanka nie wygra z Magórką, a Bory ograją na wyjeździe Beskid Gilowice, to dojdzie do rotacji na podium. – W każdym meczu gramy o trzy punkty, z takim nastawieniem pojedziemy do Gilowic. Jeśli uda się nam wygrać, to będzie o co walczyć w drugiej części sezonu. Cel na pierwszą cześć udało nam się zrealizować. Jesteśmy w klubie zadowoleni i optymistycznie nastawieni. Niewiele osób sądziło, że stać nas na podium – kończy trener Fijak.