Zupełnie nowa trybuna przy ulicy Startowej powstaje vis-a-vis obecnej zadaszonej oraz klubowego budynku. Zapewni to dodatkowe 400 miejsc siedzących na stadionie, łącznie trybuny pomieszczą 960 widzów. Spełniony będzie dzięki temu istotny wymóg umożliwiający udział w piłkarskich rozgrywkach szczebla centralnego, a na to „rekordziści” mają całkiem realne szanse jako lider III-ligowych zmagań na ich półmetku. Poza tym w nowej części obiektu – i to kolejny niezbędny element infrastrukturalny w kontekście gry na wyższym szczeblu – zlokalizowana będzie specjalna klatka dla kibiców przyjezdnych, która pomieści przeszło 100 osób.

– Trybuna będzie gotowa stosunkowo szybko, bo już wiosną 2024 roku, z dużym prawdopodobieństwem jej uruchomienia jeszcze w bieżącym i oby historycznym dla naszego klubu sezonie. To inwestycja o tyle konieczna, że nie chcemy niczego zaniedbać, gdyby okazało się faktycznie, że zespół spełni nasze marzenia o awansie – mówi Janusz Szymura, prezes Rekordu.

Koszt wspomnianej realizacji to ponad 3 mln zł, która to kwota w całości zabezpieczona zostanie środkami firmy Rekord SI, pomimo – co warte podkreślenia – prowadzenia inwestycji na terenie jedynie od miasta dzierżawionym.

Bielski klub zamierza zrealizować w niedalekiej przyszłości także inny ciekawy, a zarazem innowacyjny pomysł. – Pod względem sportowym idziemy mocno do przodu, rozwijamy się i nadszedł taki moment, że chcemy wyjść szerzej z konkretną propozycją dołączenia do społeczności Rekordu Bielsko-Biała – dodaje sternik klubu z Cygańskiego Lasu.

Każdy zainteresowany współpracą z Rekordem będzie mógł już wkrótce wykupić własne krzesełko na stadionie piłkarskim. To ukłon w stronę kibiców i potencjalnych sponsorów, dla których przygotowano w zamian określone świadczenia promocyjne i biznesowe. – Nie chcemy zamykać się na współpracę, zwłaszcza z osobami, które sport czują i chcą zrobić coś fajnego. Jako Rekord mamy już ku temu naprawdę solidne podstawy – podsumowuje Janusz Szymura.