Adamek ma czas do środy
Telenowela z udziałem Kamila Adamka w najlepsze trwa. 25-letni napastnik został przez działaczy jasienickiego Drzewiarza zgłoszony do czwartoligowych rozgrywek, ale w inauguracyjnym meczu nie wystąpił.
O tym, że w Kamil Adamek do Limanovii Limanowa nie przeniesie się już informowaliśmy. Wygląda na to, że wychowanek Morcinka Kaczyce za wszelką cenę zamierza jednak Jasienicę opuścić. Tuż przed ligową premierą pojawiła się oferta zza południowej granicy. Adamkiem interesuje się klub z Czech. – Nie wiem czy mogę na niego liczyć, czy nie. Rozmawiałem z prezesem na temat Adamka. Jeśli do środy sprawa się nie wyjaśni, nie widzę dla niego miejsca w kadrze zespołu – stawia sprawę jasno Ireneusz Kościelniak, trener Drzewiarza. Saga z udziałem niesfornego napastnika dobiega końca?