Noworocznego konkursu na skoczni w Garmisch-Partenkirchen (HS 140) miło wspominać nie będą skoczkowie związani z Beskidami. Piotr Żyła nie przebrnął kwalifikacji, a Krzysztof Biegun zakończył rywalizację na 31. pozycji. szczyrk skokiJako pierwszy z Polaków na belce usiadł Krzysztof Biegun. 19-latek z Gilowic skoczył 128 metrów i awansował do serii finałowej. Podobnie jak Maciej Kot (131 metrów), który wygrał rywalizację w parach z... Janem Ziobro (128 metrów). Niezłą próbę zaliczył także Klemens Murańka. Pomimo trudnych warunków zanotował 130,5 metra. Zgodnie z oczekiwaniami najlepiej z naszych reprezentantów zaprezentował się Kamil Stoch. 135 metrów dało mu 6. pozycję po pierwszej serii. Najlepszy na tym etapie był Thomas Diethart – 141 metrów.

Do serii finałowej awansowało 31 zawodników. Szczęście nie dopisało w niej Biegunowi, który po skoku na odległość 126 metrów zakończył rywalizację na 31. miejscu i nie zdobył ani jednego punktu. Swój dorobek punktowy poprawili natomiast 17. w Ga-Pa Murańka (129,5 metra w drugiej serii) oraz 20. Kot (133 metry). Stoch zaliczył w drugiej próbie 131 metrów co przełożyło się na 7. lokatę.

Drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni wygrał Diethart, który utrzymał pierwsze miejsce. Drugi był jego kolega z reprezentacji Thomas Morgenstern, a trzeci Szwajcar Simon Ammann.