Cztery zwycięstwa gospodarzy i trzy remisy – tak wygląda bilans świątecznej kolejki bielskiej A-klasy. O komentarz do boiskowych wydarzeń poprosiliśmy Daniela Bąka, szkoleniowca Zapory, która zremisował 3:3 z Groniem Bujaków. Wapieniczanie prowadzili 3:1, dwie bramki stracili w ostatnim kwadransie. Bąk Daniel - Szkoda straconych punktów. Prowadziliśmy 3:1, ale przydarzyły nam się dwa proste błędy, po których padły gole dla gospodarzy. Podobne błędy się zdarzają, nawet na szczeblu ekstraklasowym. Po meczu odczuwaliśmy sportową złość. Nie wracamy już do sobotnich wydarzeń. Nie patrzymy w tył, patrzymy do przodu. Myślami jesteśmy przy następnym meczu.

Bestwinka to groźny zespół, przede wszystkim u siebie. Jej siłą jest stabilność składu. Wynik obrazuje potencjał Bestwinki.

Solidna drużyna z Mazańcowic został wzmocniona dobrymi zawodnikami. Była faworytem, sięgnęła po pewne trzy punkty u siebie.

W Kaniowie doszło do starcia Dawida z Goliatem. Przełom wygrał wysoko. Do końca będzie się liczył w walce o podium. Rozmawiałem z trenerem Mizią. W Zabrzegu mają problemy kadrowe, w składzie jest ciągła rotacja. Nie wygląda to dobrze.

Orzeł pokonał Pioniera. Niespodzianka? Niekoniecznie. Liga jest wyrównana i nieprzewidywalna. W Kozach o wyniku zadecydowała dyspozycja dnia.

Przed meczem moim faworytem był GLKS. Tydzień temu graliśmy z tym zespołem. Wilkowice zaprezentowały poukładany i ciekawy futbol. Trener Białek ma w kadrze kilku bardzo dobrych zawodników, jak na a-klasowe warunki. Faworyt zremisował z MRKS-em. Taki jest sport.

Z tego co słyszałem, Międzyrzecze zaprezentowało się solidniej od lidera. Drużyna została wzmocniona. Zasiliło ją kilku młodych zawodników Spójni Landek. Czarni nie są w stanie wygrywać wszystkiego. Stracili punkty, ale nadal są głównym faworytem do awansu.

Wynik 17. kolejki: KS Bestwinka – Sokół Buczkowice 3:0 (0:0) LKS Mazańcowice – Beskid Godziszka 4:2 (2:1) Przełom Kaniów – Sokół Zabrzeg 6:1 (2:0) Groń Bujaków – Zapora Wapienica 3:3 (0:1) Orzeł Kozy – Pionier Pisarzowice 1:0 (1:0) GLKS Wilkowice – MRKS II Czechowice-Dziedzice 2:2 (1:1) KS Międzyrzecze – Czarni Jaworze 1:1 (1:1)