
BBALPN z boku – 3. kolejka
Przez pięć dni toczyła się rywalizacja w ramach 3. kolejki Bielsko Bialskiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej. Przyglądamy się poczynaniom zespołów reprezentujących trzy poziomy rozgrywkowe „z boku”.
Mecz kolejki
Mała Siódemeczka – Atom Hiroszima 4:3. Wyrównany i zacięty przebieg miał pojedynek na szczeblu III ligi. O sile Siódemeczki stanowią Janusz Gardas oraz jego dwaj synowie Marcin i Wojciech. Pierwszy zanotował w tym spotkaniu dwa celne trafienia, drugi na listę strzelców wpisał się raz. Drużyna Atomu odpowiedziała trzema bramkami autorstwa Mariusza Siwika. Do 38. minuty utrzymywał się w remis 3:3. Wówczas akcję meczu przeprowadził Michał Zieliński, który z piłką przy nodze przebiegł niemal przez całe boisko, minął dwóch rywali, po czym uderzył celnie.
Pogrom Centrum Old pokonał 13:0 Mega Sport. Pokonana drużyna przystąpiła do meczu w 6-osobowym składzie, nie posiadała rezerwowych. Zabrakło jej nie tylko zmienników, przede wszystkim chęci. Mega Sport nie podjął walki z faworytem. Nie zdobył jeszcze w tym sezonie punktu.
Problemy kadrowe Nie tylko wspomniany Mega Sport boryka się z problemami kadrowymi. Mecz II ligi pomiędzy FC Rad Net a Bailamos Companieros został przełożony na wniosek „Bailamosów”. Nie mogli skompletować składu.
Żołnierze w formie Trzecie zwycięstwo odniosła Sparta, która pokonała tym razem 9:2 Valeo. W minionym sezonie drużyna, w skład której wchodzą żołnierze, grała "ogony" w II lidze. Początek obecnego sezonu w lidze III zanotowała obiecujący.
Liczby kolejki: 1 – tylko jedne mecz zakończył się podziałem punktów. FC Cosmos zremisowało 2:2 z Wydawnictwem Pascal.
8 – tyle bramek ma na swoim koncie Łukasz Kaleta (Black Game Team), najlepszy strzelec I ligi. Klasyfikacji strzelców II ligi przewodzi Robert Roik – 5 goli (Bad Boys Bielsko-Biała). Na szczeblu najniższym skutecznością imponuje Mariusz Siwik – 8 goli (Atom Hiroszima).
150 – tyle bramek padło w 3. kolejce – 55 w I lidze, 33 w II, 62 w III.
2 – we wszystkich spotkaniach sędziowie pokazali 2 czerwone kartki. Obie w jednym meczu. „Cegły” obejrzeli Piotr Obara (Offside) i Marcin Białek (Bochenek).