Sympatycy Koszarawy Żywiec w minionym sezonie nie mieli zbyt dużo powodów do satysfakcji. Ich pupile wymieniani byli w gronie kandydatów do awansu, taki cel przed zespołem, świadomi jego sportowego potencjału, postawili również klubowi działacze. Celu zrealizować się nie udało, a i do stylu prezentowanego przez drużynę można było mieć pretensje. koszarawa Podopieczni Zbigniewa Skórzaka rozgrywki zakończyli poza ligowym podium, ze stratą aż czternastu punktów do najlepszej w stawce Spójni Landek. Niezadowalający końcowy rezultat miał być przyczynkiem do zmian w Koszarawie i tak też się stanie. Roszady dotyczyć będą przede wszystkim kadry zespołu, który w przyszłym sezonie ponownie ma powalczyć o awans do IV ligi.

Po ostatnim meczu sezonu 2012/2013 przyszłość trenera Skórzaka stanęła pod dużym znakiem zapytania. Decyzją zarządu popularny "Skóra" pozostanie jednak na swoim stanowisku. Zanosi się natomiast na sporo zmian personalnych. Z zespołem ma się pożegnać m.in. Paweł Suski. Napastnik zasilił żywiecka drużynę pół roku temu, ze względu na częste urazy nie przebił się do wyjściowej jedenastki. Zawodnikiem Jałowca Stryszawa, którego szkoleniowcem został niedawno Maciej Mrowiec, były opiekun Czarnych-Górala Żywiec, będzie w przyszłym sezonie prawdopodobnie Tomasz Janik.

Działacze Koszarawy chcą choć częściowo obrać kurs na młodzież, zachowując przy tym jednocześnie kurs czwartoligowy. W kadrze pierwszego zespołu ma pojawić się więcej młodych i perspektywicznych piłkarzy.

W piątek 19 lipca Koszarawa stanie w sparingowe szranki z Rekordem Bielsko-Biała. Będzie to premierowy test-mecz żywieckiego zespołu. Sobotnia gra kontrolna ze Świtem Cięcina, ze względu na niesprzyjającą aurę, nie doszła bowiem do skutku.