
Piłka nożna - A-klasa
Beniaminek z transferowym hitem
O solidne wzmocnienia jeszcze przed zamknięciem transferowego okienka postarali się włodarze LKS-u Rudnik.
Na pierwszy plan bez wątpienia wysuwa się pozyskanie Jarosława Bujoka. Doświadczony defensor przez kilka ostatnich sezonów bronił z powodzeniem barw Piasta Cieszyn, dokąd trafił po również okazałej czasowo przygodzie ze Spójnią Górki Wielkie. Kibice w regionie kojarzyć mogą Bujoka z gry w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała, wspinającego się wówczas po kolejnych szczeblach ligowych.
Do piłkarzy dotychczasowej kadry ekipy z Rudnika dołączył również Bartosz Piksa. 37-letni pomocnik ma poprawić jakość drużyny w ofensywie, wszak na ten moment beniaminek jest zespołem z najmniejszą liczbą strzelonych goli w rozgrywkach grupy II skoczowskiej A-klasy. Nowy nabytek LKS-u w sezonie poprzednim występował w CKS Piast Cieszyn. Do Rudnika powraca, wszak barwy tego klubu przywdziewał już w sezonie 2017/2018.
Jesienne transfery mają dopomóc ekipie trenera Grzegorza Macheja w zachowaniu a-klasowego statusu. – Mieliśmy do tej pory wąską kadrę, a też jakościowo wymagała ona poprawy. Na wzmocnienia to już w zasadzie ostatni dzwonek, bo przed nami mecze o punkty z drużynami, z którymi będziemy rywalizować na wiosnę – wyjaśnia prezes beniaminka Dariusz Byrczek.
Do piłkarzy dotychczasowej kadry ekipy z Rudnika dołączył również Bartosz Piksa. 37-letni pomocnik ma poprawić jakość drużyny w ofensywie, wszak na ten moment beniaminek jest zespołem z najmniejszą liczbą strzelonych goli w rozgrywkach grupy II skoczowskiej A-klasy. Nowy nabytek LKS-u w sezonie poprzednim występował w CKS Piast Cieszyn. Do Rudnika powraca, wszak barwy tego klubu przywdziewał już w sezonie 2017/2018.
Jesienne transfery mają dopomóc ekipie trenera Grzegorza Macheja w zachowaniu a-klasowego statusu. – Mieliśmy do tej pory wąską kadrę, a też jakościowo wymagała ona poprawy. Na wzmocnienia to już w zasadzie ostatni dzwonek, bo przed nami mecze o punkty z drużynami, z którymi będziemy rywalizować na wiosnę – wyjaśnia prezes beniaminka Dariusz Byrczek.