Niewiele do powiedzenia na zielonej murawie, w starciu z Drzewiarzem Jasienica miał Cukrownik Chybie. Wyżej notowanemu rywalowi uległ wyraźnie.   SONY DSCWorek z bramkami otworzył w Jasienicy Adam Kozielski, który w 25. minucie pokonał Romana Nalepę. Chwilę później było już 2:0, na listę strzelców wpisał się Krzysztof Koczur, były napastnik Rekordu Bielsko-Biała skompletował w tym spotkaniu hat-tricka. – Koczur strzelił trzy bramki, ale nie tylko z tego powodu jego występ oceniam bardzo wysoko. Należał od wyróżniających się zawodników – mówi Ireneusz Kościelniak.

Snajperskim instynktem błysnęli nie tylko wspomniani snajperzy, do siatki trafiali także Krystian Papatanasiu, futbolówkę do celu skierował z najbliższej odległości, Adrian Jasiński oraz Ryszard Borutku, który popisał się efektownym uderzeniem w okienko kilkunastu metrów.

Od początku spotkania było widać różnicę klas. Rywal starał się konstruować akcje ofensywne, ale klarownej sytuacji nie wypracował sobie. Strzeliliśmy osiem bramek, z pokorą i skromnością mogę stwierdzić, że mogliśmy dwa razy więcej. Skuteczność niestety szwankowała. Z meczu jestem zadowolony, drużyna realizowała założenia – komentuje Kościelniak.

Drzewiarz Jasienica – Cukrownik Chybie 8:0 (2:0) Gole: Koczur – 3, Kozielski – 2, Papatanasiu, Jasiński, Borutko

Drzewiarz: Żerdka (Michałowski) – Pala, Kliber, Grześ, Lapczyk, Basiura, Pidczenko, Papatanasiu, Jakowenko, Koczur, Kozielski oraz Sekuła, Romanowicz, Czyż, Greń, Borutko, Jasiński

Cukrownik: Nalepa – A.Stokłosa, Wawrzyczek, Suchan, Ł.Kajstura, Neter, R.Szczygielski, Skowronek, Labza, Janulek, testowany zawodnik oraz Śmieja, Żur, M.Stokłosa, testowany zawodnik Trener: Myśliwiec