
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Bramkostrzelna inauguracja
Odmieniony, pod względem kadry, zespół Pasjonata rozpoczął ligowe wojaże od pojedynku z LKS-em Studzienice.
Mimo odejścia najlepszego strzelca Pasjonata, Jakuba Ogiegły zespół z Dankowic wcale nie próżnował na inauguracje jeśli chodzi o bramkowe łupy. Już w 14. minucie gola celebrował kapitan dankowiczan, Wojciech Sadlok, który wykorzystał dobre podanie od grającego trenera, Artura Bierońskiego. Gospodarze kontrolowali przebieg spotkania do 30. minuty. Później odważniej w ofensywie zaczęli poczynać zawodnicy LKS-u, którzy m.in. "ostemplowali" poprzeczkę. Wreszcie goście dopięli swego, gdy Marcin Janosz wykorzystał błąd w rozegraniu Pasjonata. Drużyna prowadzona pod egidą Bierońskiego tuż przed przerwą ponownie objęła prowadzenie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Sadlok, kończąc sytuację sam na sam w sposób najlepszy z możliwych.
Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla miejscowych. W 47. minucie Bartłomiej Gołąb pięknie przymierzył z dystansu. Wydawało się, iż dankowiczanie będą mieć już spotkanie pod pełną kontrolą, lecz w końcówce znów błysnęli goście zdobywając gola na 3:2. Piłkarze LKS-u mogli się pokusić także o kolejną bramkę jednak dobra dyspozycja Adriana Śmiłowskiego ku temu przeszkodziła. W 87. minucie Pasjonat rozwiał wszelkie nadzieje rywali. Akcję zainicjowaną przez wybicie Arkadiusza Bargiela szczęśliwie sfinalizował Mateusz Mazur.
Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla miejscowych. W 47. minucie Bartłomiej Gołąb pięknie przymierzył z dystansu. Wydawało się, iż dankowiczanie będą mieć już spotkanie pod pełną kontrolą, lecz w końcówce znów błysnęli goście zdobywając gola na 3:2. Piłkarze LKS-u mogli się pokusić także o kolejną bramkę jednak dobra dyspozycja Adriana Śmiłowskiego ku temu przeszkodziła. W 87. minucie Pasjonat rozwiał wszelkie nadzieje rywali. Akcję zainicjowaną przez wybicie Arkadiusza Bargiela szczęśliwie sfinalizował Mateusz Mazur.