– Olza z Victorią to konfrontacja, której wynik powinien oscylować koło remisu, choć z nieznacznym wskazaniem na gości. O ekipie z Hażlacha mogę wypowiadać się jedynie na podstawie jej rezultatów, a te są lepsze od osiąganych przez Olzę.

Stawiam na zwycięstwo Beskidu Brenna. Drużyna jest ostatnio „w sztosie”, zbiera punkty coraz regularniej. Z Iskrą będzie faworytem.

W Nierodzimiu możliwy jest remis. Pytanie zasadnicze jest takie, jakim składem dysponować będą gospodarze. Przy obecności wszystkich zawodników mogą Błyskawicę pokonać.

Ostatnio jakaś zadyszka, a może i kryzys dopadł Strażaka. Z kolei zespół z Pruchnej najczęściej wygrywa. Nie przewiduję, aby mogło być teraz inaczej.

Graliśmy w poprzedniej kolejce z Błękitnymi i dosyć dobre wrażenie ten zespół na mnie wywarł. Orzeł Zabłocie kiedyś się musi w końcu przełamać, na razie natomiast nie potrafi „zabrać” punktów, gdy są one w zasięgu. Gości widzę w roli zwycięzców spotkania.

Sprawa jasna, gdy mówimy o meczu w Istebnej. Góral to stuprocentowy faworyt, aczkolwiek widać, że w Rudniku coś drgnęło. Na punkty to się póki co nie przekłada. Trudno spodziewać się tego w konfrontacji z jednym z faworytów ligi.

Wszystko zależy od tego, jak się zbierzemy na sobotni mecz. Na ten moment żadnych sygnałów, abyśmy byli osłabieni nie ma. W końcu chcemy więc jakieś punkty zrobić. Według mnie zapowiada się mecz na remis, ale zamierzamy sprawić niespodziankę, bo trafiamy przecież na rywala, który jest w formie. W Kończycach Wielkich nie tak dawno, z teoretycznie mocniejszym przeciwnikiem, rywalizowaliśmy „na styku” i widać, że jeszcze jeden krok do przodu trzeba koniecznie dołożyć, aby złapać rytm.


Program 10. kolejki:

16.10.2021 r. (sobota), g. 15:00
LKS Goleszów – LKS Kończyce Małe
Olza Pogwizdów – Victoria Hażlach
Beskid Brenna – Iskra Iskrzyczyn (g. 16:00)

17.10.2021 r. (niedziela), g. 15:00
KS Nierodzim – Błyskawica Kończyce Wielkie (g. 11:00)
LKS '99 Pruchna – Strażak Dębowiec
Orzeł Zabłocie – Błękitni Pierściec
Góral Istebna – LKS Rudnik