6 marca Rada Nadzorcza Bialskiego Klubu Sportowego S.A powołała na stanowisko prezesa klubu Aleksandrę Jagieło, utytułowaną siatkarkę, która po zakończeniu kariery sportowej została dyrektorem sportowym BKS-u. – Objęcie sterów Bialskiego Klubu Sportowego S.A., który zarządza drużyną bielskich siatkarek to ogromny zaszczyt, ale zarazem odpowiedzialność. Decydując się na to wyzwanie, postawiłam sobie dwa podstawowe zadania, tj. uporządkowanie spraw statutowych i organizacyjnych oraz uzdrowienie sytuacji finansowej. Wystarczyło kilka dni, aby po zbadaniu dokumentów zauważyć, że zwłaszcza finanse spółki są w tragicznej sytuacji – stwierdziła Jagieło. 

To jednak nie koniec zmian w BKS-ie. 10 marca zarząd Stowarzyszenia BKS „Stal” odwołał 3/4 członków Rady Nadzorczej Bialskiego Klubu Sportowego S.A, którzy wybrali Jagieło na prezesa klubu. Co ciekawe, jednym z nowych członków rady został... były sternik BKS-u, Andrzej Pyć. Decyzja ta spowodowała wyraźne niezadowolenie nowej prezeski klubu. – Moja radość nie trwała długo, bowiem 10 marca otrzymałam informację o odwołaniu przez zarząd Stowarzyszenia BKS „Stal” członków Rady Nadzorczej Bialskiego Klubu Sportowego S.A., przez których zostałam wybrana do objęcia sterów spółki. To właśnie te osoby zwróciły uwagę na fatalną kondycję finansową spółki i zdecydowały o odwołaniu jej poprzedniego prezesa pana Andrzeja Pycia. Wygląda więc na to, że w ten sposób zostali ukarani za rzetelne wykonywanie swoich obowiązków. Na ich miejsce zostały powołane osoby, które doprowadziły do tej dramatycznej sytuacji finansowej. Nie mam żadnego zaufania do obecnego składu Rady Nadzorczej. W tej sytuacji rozważam różne kroki – przyznaje była siatkarka. 

O dynamicznych i zgoła niespodziewanych zmianach niech świadczy fakt, że nowym przewodniczącym wspomnianego gremium został tymczasem Jerzy Balon, który na stanowisku zastąpił Zdzisława Stelmasiaka, jeszcze w miniony wtorek... gościa naszej STREFY WYWIADU.