Gospodarze z Żabnicy dzięki wygranej mogli ugruntować swoją pozycję w środku stawki. Goście z Porąbki walczyli o odskoczenie od strefy zagrożonej spadkiem. Metal Skalka Zabnica1

Niecodzienny przebieg miało spotkanie w Węgierskiej Górce. Gospodarze wygrali 4:0, ale końcowy wynik nie oddaje w pełni boiskowych wydarzeń. Drużyna z Porąbki była nieskuteczna, marnowała sytuacje na potęgę. Do 70. minuty przegrywała 1:0, w pierwszej połowie rzut karny wykorzystał Dominik Natanek. W międzyczasie wypracowała sobie kilka wybornych okazji. Maciej Gąsiorek przegrał pojedynek sam na sam w bramkarzem, Maciej Lubański i Janusz Cyran również. Świetnymi interwencjami po rzutach wolnych, po których uderzali Maciej Gilek i Marcin Paw popisał się Andrzej Nowakowski, który obok Natanka zasłużył na miano bohatera meczu.

Wspomniany snajper Skałki na 2:0 podwyższył wynik w 70. minucie. Moment zawahania defensywy wykorzystał bezlitośnie. Kilka metrów od bramki futbolówkę przyjął, następnie uderzył z pół obrotu. Chwilę później strzelec wcielił się w rolę asystenta. Zagrał do nadbiegającego Patryka Bieguna, który przymierzył precyzyjnie. Hat-tricka Natanek skompletował w końcówce pojedynku. Bez namysłu strzelił z pierwszej piłki.

Metal-Skałka Żabnica – Zapora Porąbka 4:0 (1:0) 1:0 Natanek (25', z rzutu karnego) 2:0 Natanek (70') 3:0 Biegun (78') 4:0 Natenek (85')

Skałka: Nowakowski – Biegun, Wędgrodzki, Śliwa, Kumorek, Błachut, Drewniak, Karpeta (70' Denys), Kochutek (78' Pękala), Chowaniec, Natanek Trener: Kupczak

Zapora: Wójcikiewicz – Gilek, Deska (30' Targosz), Jaśkowiec, K.Jurczak, Paw, Cepiga, Nycz (87' Handzlik), Gąsiorek, Cyran, Lubański Trener: Szulc