Siatkówka - Tauron Liga
Cenzurki za sezon
Przedwcześnie na fazie zasadniczej zakończył się sezon Ligi Siatkówki Kobiet. Ekipa BKS-u Stali uplasowała się na finiszu na 7. miejscu w tabeli. A jak zaprezentowały się poszczególne zawodniczki bielskiej drużyny? Wystawiamy im w naszym redakcyjnym gronie indywidualne cenzurki, przyjmując szkolną skalę od 1 do 6.
Marta Krajewska – 4
Pozytywny sezon niespełna 22-letniej zawodniczki, która z roli zmienniczki stała się niespodziewanie jedną z kluczowych postaci drużyny BKS-u. Egzamin zdała zwłaszcza, gdy klub opuściła Pavla Smidova, pozostawiając Krajewską na jakiś czas jako jedyną rozgrywającą.
Olivia Różański – 5
Bezsprzecznie liderka poczynań ekipy znad Białej w ofensywie. W całym sezonie zdobyła 348 „oczek”, zajmując 3. miejsce w stawce indywidualnej wśród punktujących. Gdy miała swój dzień bielszczanki były trudne do pokonania.
Kinga Drabek – 4
W generalnej ocenie solidny punkt bielskiej drużyny, choć mecze bardzo dobre przeplatała nieco słabszymi. Co wymowne, w rankingach nie została jednak ujęta wśród najlepszych na swojej pozycji.
Carly DeHoog – 3
Amerykanka nie urosła do miana liderki drużyny. Leworęczna atakująca w wielu spotkaniach nie grzeszyła skutecznością, również w innych siatkarskich elementach poza atakiem wniosła nie za wiele.
Andrea Kossanyiova – 5
Przyjmującą z Czech znajdujemy w czołówce najlepiej punktujących siatkarek, w tym na podium jeśli weźmiemy pod „lupę” sam atak (295 punktów). Obok Różański zawodniczka, która najczęściej brała ciężar gry na swoje barki w ważnych momentach, 3-krotnie zgarniając statuetkę MVP.
Marta Wellna – 3
Choć stanowić miała istotne odciążenie dla podstawowych przyjmujących, to jednak na parkiecie nie błyszczała. Na palcach jednej ręki zliczyć można występy, w których wchodząc z kwadratu dla rezerwowych poprawiała oblicze BKS-u.
Martyna Świrad – 5
Młoda środkowa od początku sezonu imponowała w elemencie bloku, na finiszu ligi plasując się na szczycie zawodniczek z aż 74 punktowymi „czapami” na koncie. Stałe miejsce w wyjściowym składzie BKS-u toteż absolutnie nie dziwi.
Dagmara Dąbrowska – 2
Z głębokiej rezerwy desygnowana przez trenera Bartłomieja Piekarczyka niemal wyłącznie na zadaniową zmianę na zagrywce. Nie potrafiła nijak przebić się do składu, co też uniemożliwia przydzielenie wyższej cenzurki.
Kornelia Moskwa – 4
Kapitan BKS-u grała równo na przestrzeni minionych rozgrywek. Na uwagę w jej przypadku zasługuje 17 asów serwisowych, co stanowi najlepszy dorobek w całym zespole. Również 14. miejsce wśród blokujących to niewątpliwy plus dla środkowej.
Alicia Ogoms – 2
Nad Białą pojawiła się, gdy na dobre z powodu kontuzji wypadła ze składu Ewelina Janicka. Wzmocnieniem bynajmniej się nie okazała, tym bardziej, gdy sama wskutek zdrowotnych perturbacji rzadko demonstrowała swoje walory.
Nicole Edelman – 3
Po transferze Amerykanki, zastępującej na pozycji reprezentantkę Czech, oczekiwano znacznie więcej. Ta jednak nie potrafiła wygrać rywalizacji o miano pierwszej rozgrywającej, w niewielkim stopniu pomagając drużynie.
Magdalena Kowalczyk – 4
Zmienniczka na pozycji atakującej z reguły nie zawodziła. W przypadku kilku meczów miała znaczny udział w poprawie gry zespołu z Bielska-Białej w trakcie meczowych trudności, raz nawet uznana została najlepszą zawodniczką potyczki.
Pozytywny sezon niespełna 22-letniej zawodniczki, która z roli zmienniczki stała się niespodziewanie jedną z kluczowych postaci drużyny BKS-u. Egzamin zdała zwłaszcza, gdy klub opuściła Pavla Smidova, pozostawiając Krajewską na jakiś czas jako jedyną rozgrywającą.
Olivia Różański – 5
Bezsprzecznie liderka poczynań ekipy znad Białej w ofensywie. W całym sezonie zdobyła 348 „oczek”, zajmując 3. miejsce w stawce indywidualnej wśród punktujących. Gdy miała swój dzień bielszczanki były trudne do pokonania.
Kinga Drabek – 4
W generalnej ocenie solidny punkt bielskiej drużyny, choć mecze bardzo dobre przeplatała nieco słabszymi. Co wymowne, w rankingach nie została jednak ujęta wśród najlepszych na swojej pozycji.
Carly DeHoog – 3
Amerykanka nie urosła do miana liderki drużyny. Leworęczna atakująca w wielu spotkaniach nie grzeszyła skutecznością, również w innych siatkarskich elementach poza atakiem wniosła nie za wiele.
Andrea Kossanyiova – 5
Przyjmującą z Czech znajdujemy w czołówce najlepiej punktujących siatkarek, w tym na podium jeśli weźmiemy pod „lupę” sam atak (295 punktów). Obok Różański zawodniczka, która najczęściej brała ciężar gry na swoje barki w ważnych momentach, 3-krotnie zgarniając statuetkę MVP.
Marta Wellna – 3
Choć stanowić miała istotne odciążenie dla podstawowych przyjmujących, to jednak na parkiecie nie błyszczała. Na palcach jednej ręki zliczyć można występy, w których wchodząc z kwadratu dla rezerwowych poprawiała oblicze BKS-u.
Martyna Świrad – 5
Młoda środkowa od początku sezonu imponowała w elemencie bloku, na finiszu ligi plasując się na szczycie zawodniczek z aż 74 punktowymi „czapami” na koncie. Stałe miejsce w wyjściowym składzie BKS-u toteż absolutnie nie dziwi.
Dagmara Dąbrowska – 2
Z głębokiej rezerwy desygnowana przez trenera Bartłomieja Piekarczyka niemal wyłącznie na zadaniową zmianę na zagrywce. Nie potrafiła nijak przebić się do składu, co też uniemożliwia przydzielenie wyższej cenzurki.
Kornelia Moskwa – 4
Kapitan BKS-u grała równo na przestrzeni minionych rozgrywek. Na uwagę w jej przypadku zasługuje 17 asów serwisowych, co stanowi najlepszy dorobek w całym zespole. Również 14. miejsce wśród blokujących to niewątpliwy plus dla środkowej.
Alicia Ogoms – 2
Nad Białą pojawiła się, gdy na dobre z powodu kontuzji wypadła ze składu Ewelina Janicka. Wzmocnieniem bynajmniej się nie okazała, tym bardziej, gdy sama wskutek zdrowotnych perturbacji rzadko demonstrowała swoje walory.
Nicole Edelman – 3
Po transferze Amerykanki, zastępującej na pozycji reprezentantkę Czech, oczekiwano znacznie więcej. Ta jednak nie potrafiła wygrać rywalizacji o miano pierwszej rozgrywającej, w niewielkim stopniu pomagając drużynie.
Magdalena Kowalczyk – 4
Zmienniczka na pozycji atakującej z reguły nie zawodziła. W przypadku kilku meczów miała znaczny udział w poprawie gry zespołu z Bielska-Białej w trakcie meczowych trudności, raz nawet uznana została najlepszą zawodniczką potyczki.