Chcą zagrać. W Kaczycach „światełko w tunelu”

Morcinek Kaczyce najprawdopodobniej nie podzieli losu Wilamowiczanki Wilamowice, której wiosną w szeregach Bielskiej Ligi Okręgowej zabraknie...

Kilkanaście dni temu w naszym serwisie pojawiła się informacja, iż w Kaczycach nie dzieje się najlepiej. Część zawodników zespołu Morcinka z poprzedniej rundy zdecydowała się na zmianę barw klubowych i właśnie kadrowe ubytki miały stanąć na przeszkodzie ekipie z Kaczyc w kontynuowaniu rywalizacji w „okręgówce”.

Na dziś wszystko wskazuje na to, że z kłopotami uda się uporać. To przede wszystkim efekt zaangażowania i starań władz klubu, które myśli o wycofaniu się z rozgrywek nie dopuszczają. O prowadzenie zajęć z drużyną, po rezygnacji Ireneusza Gabrysiaka, poproszono trenera Zbigniewa Janiszewskiego, niegdyś związanego już z kaczyckim klubem. I tak właśnie nieliczna grupa piłkarzy Morcinka utrzymuje podczas przygotowań rytm treningowo-meczowy. Równolegle klubowi włodarze intensywnie poszukują wzmocnień zespołu. W tym kontekście mówi się m.in. o kierunku czeskim i zaangażowaniu zawodników z pobliskiej Karwiny.