Koszarawa bardzo szybko objęła prowadzenie w meczu wyjazdowym, a jeszcze przed przerwą podwyższyła wynik na 2:0. Gole strzelali Przemysław Jurasz oraz Krzysztof Walkiewicz. Po zmianie stron Wisła strzeliła bramkę po rzucie karnym, ale żywczanie zwycięstwo dowieźli do samego końca. - Jesteśmy zadowoleni z tych pierwszych 3 punktów. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie i takie było. Szczególnie w drugiej połowie, gdzie oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi, przez co wkradła się niepotrzebna nerwowość w nasze poczynania - zauważa Bartłomiej Jakubiec, kapitan Koszarawy. 

 

 

Drużyna prowadzona przez Tomasza Fijaka w najbliższy weekend podejmie przed własną publicznością Metal Węgierska Górka. - Cel na całą rundę jest taki, aby w każdym meczu grać o 3 punkty. Chcemy cieszyć się grą i poprawiać swoją jakość - podkreślił nasz rozmówca.