Co by było gdyby?
Tytułowe zapytanie dotyczy przyszłości Wilamowiczanki Wilamowice w „okręgówce” oraz Orła Kozy w A-klasie. Jeśli zespół z Wilamowic nie przystąpi do rywalizacji, zastąpi go Błyskawica Drogomyśl. Sytuacja na niższym szczeblu jest bardziej skomplikowana. W Kozach i Wilamowicach borykają się z problemami kadrowymi. Działacze obu klubów zapewniają, że robią wszystko, by do rozgrywek przystąpić i niewykluczone, że tak się stania. Do startu rozgrywek bielskiej "okręgówki"oraz A-klasy pozostało mało czasu. Brak pozytywnych rozstrzygnięć w wspomnianych zespołach może oznaczać przetasowania w składach poszczególnych lig w naszym regionie.
Zgodnie z regulaminem rozgrywek Bielskiej Ligi Okręgowej drużyna, która wycofa się z rozgrywek bądź nie uzyska licencji zostaje przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli. W przypadku nie przystąpienie do rozgrywek Wilamowiczanki, do „okręgówki”, jako najwyżej sklasyfikowany spadkowicz, powróci Błyskawica Drogomyśl. To oczywiście może spowodować zmiany w skoczowskiej A-klasie.
Przedstawiciele klubu z Drogomyśla kontaktowali się w tej sprawie z Wydziałem Gier działającym przy BOZPN-ie. Są przygotowani na ewentualny powrót na „okręgowy” szczebel. Wszystko zależy jednak od wydarzeń w Wilamowicach.
Sytuacja w bielskiej A-klasie jest nieco bardzie skomplikowana. Beskid Godziszka, nie licząc Sokoła Hecznarowice, który w trakcie sezonu wycofał się z ligi, jedyny spadkowicz, nie wylądował ostatecznie w B-klasie. Jest to oczywiście związane z rezygnacją z gry w „okręgówce” drużyny z Pewli Małej, która spowodowała utrzymania się na tym szczeblu LKS-u Bestwina. Teoretycznie do A-klasy dokooptować można drużynę z Grodźca Śląskiego, czyli wicemistrza B-klasy. W regulaminie a-klasowych rozgrywek jest jednak zapis, że uczestniczyć w nich może od 12 do 14 zespołów. Rezygnacja Orła może zatem oznaczać pomniejszony skład ligi w sezonie 2013/2014.