Runda jesienna żywieckiej Seria A dobiegła niemal w całości do końca. Liderem ligi na półmetku rozgrywek jest zgoła sensacyjnie Magórka Czernichów, która w meczu na szczycie, w sobotę pokonała Podhalankę Milówka. Do pełnego podsumowania 13. kolejki przechodzimy komentarzem Andrzej Czula, trenera Soły Żywiec, która jutro rozegra ostatnie, zaległe spotkanie w tym roku.

Jeleśnianka Jeleśnia Magórka Czernichów A klasa Żywiec

- Spodziewałem się, że rezerwy GKS-u Radziechowy-Wieprz mogą z Rajczy wyjechać z trzema punktami, bo to dobra i ambitna drużyna. Soła zresztą również słaba nie jest, ale ostatnio gra w "kratkę".

Kompletnie nie idzie nam w tym sezonie. Za nami cztery porażki z rzędu, jesteśmy w głębokim dołku. Halny dobrze się zaprezentował i zasłużenie zwyciężył. 

Przypuszczałem, że Magórka pokona Podhalankę i zimę spędzi na fotelu lidera. W Czernichowie utowrzyła się zgrana, młoda i ambitna drużyna, która jesienią "wystrzeliła".

Jeleśnianka i Skrzyczne to wyrównane zespoły, więc mecz nie dziwne, że zakończył się podziałem punktów. Moim lekkim faworytem była jednak Jeleśnia, zważywszy na miejsce rozgrywania zawodów.

Sokół Słotwina to pewny kandydat do spadku. Nie ma obecnie słabszej drużyny w A-klasie od niej. Myślałem, że Muńcuł wygra wyżej, aniżeli tylko różnica jednej bramki. 

Za wysoka porażka dobrego zespołu Gilowic. Przed meczem liczyłem na to, że będzie remis, ale Bory Pietrzykowice pokazały, iż są mocne i pewnie wygrały.

Pewel Ślemieńska na własnym stadionie to bardzo groźna drużyna, ciężko wyjechać z tego terenu z trzema punktami. Sopotnia pokazała jednak charakter i w ładnym stylu zakończyła rundę.

Wyniki 13. kolejki: Soła Rajcza – GKS II Radziechowy-Wieprz 0:2 (0:0) Soła Żywiec – Halny Przyborów 1:2 (0:1) Magórka Czernichów – Podhalanka Milówka 2:1 (2:1) Jeleśnianka Jeleśnia – Skrzyczne Lipowa 0:0 Sokół Słotwina – Muńcuł Ujsoły 1:2 (1:1) Beskid Gilowice – Bory Pietrzykowice 0:3 (0:0) LKS Pewel Ślemieńska – LKS Sopotnia 0:1 (0:0)

- Jedziemy po trzy punkty, nie widzę innego wyjścia. Punktów potrzebujemy, jak tlenu, bo mamy ich naprawdę mało. Pewel jednak na pewno łatwo nie odpuści. Zapowiada się dobry mecz. Obyśmy z boiska schodzili wygrani.

Zaległa 4. kolejka:

11.11.2015. r. (środa), g. 14:00 LKS Pewel Ślemieńska - Soła Żywiec