Hokeiści Unii Oświęcim rozegrali bardzo dobre zawody i przywieźli z Bytomia pewne trzy punkty. Biało-niebiescy zbliżyli się do zajmującego szóstą pozycję GKS-u Katowice na odległość jednego punktu.

Aksam Unia

Zawodnicy gości mogli obawiać się o wynik jedynie w pierwszej tercji, w której aż czterokrotnie lądowali na ławce kar. Polonia nie była jednak w stanie wykorzystać przewagi liczebnej i pierwsza odsłona spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Pierwszy gol w meczu padł w drugiej tercji. Nie pilnowany przez nikogo Wojciech Wojtarowicz precyzyjnym uderzeniem pokonał Tomasza Witkowskiego.

Kilka minut później oświęcimianie prowadzili już dwiema bramkami. Z niebieskiej linii na bramkę uderzył Marcin Jaros, a tor lotu krążka zmienił Jarosław Różański. Autorem trzeciego i ostatniego, w bardzo podobnej sytuacji, był z kolei Patryk Malicki. Dla 18-latka z Oświęcimia było to debiutanckie trafienie na taflach Polskiej Ligi Hokeja. - Było trochę nerwowo w pierwszej tercji, kiedy łapaliśmy sporo kar. Przy dwubramkowym prowadzeniu w pełni przejęliśmy kontrolę nad meczem. Cieszę się z wygranej oraz faktu, że Michal Fikrt po raz drugi zachował czyste konto – skomentował zwycięstwo swoich podopiecznych trener Peter Mikula.

Polonia Bytom – Unia Oświęcim 0:3 (0:0, 0:2, 0:1) 0:1 Wojtarowicz (23') 0:2 Różański (30') 0:3 Malicki (51')

Unia Oświęcim: Fikrt – Piekarski, Kasperczyk; Piotrowicz, Kalinowski, Wojtarowicz – Jakesz, Połącarz; Jaros, Tabaczek, Barinka – Ciura, Gabris; Fiedor, Stachura, Różański – Nowotarski, Wardecki; Malicki, Adamus, Modrzejewski Trener: Peter Mikula