Od samego początku mecz stał na dobrym poziomie. Zespół z Goleszowa, który nie był faworytem w tym starciu cechował się bardzo poukładaną grą defensywną, choć Tempo swoje okazje do zdobycia bramki posiadało. Przemysława Węgrzyna z bliskiej odległości zatrzymał Dawid Nikiel. Alan Pastuszak nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a Szymon Chmiel oddał niecelny strzał w doskonałym momencie. Na bramki przyszło więc kibicom poczekać do kolejnych trzech kwadransów. 

W 57. minucie puńcowianie objęli prowadzenie. Arkadiusz Szlajss dał wycofaną piłkę na 12. metr po zamieszaniu po rzucie rożnym, a do siatki skutecznym uderzeniem skierował ją Tomasz Olszar. Goście na odpowiedź czekali kwadrans. Niepotrzebne wyjście bramkarza Tempa, do piłki doszedł Kamil Szajter i z zimną krwią wpisał się na listę strzelców. Ostatni akcent strzelecki należał jednak do zawodników z Puńcowa. Szalę zwycięstwa przechylił Mateusz Wigezzi, który w dwójkowej akcji z Wojciechem Kołkiem zdecydował się na strzał, co było dobrym wyborem.