
Do bólu skuteczni
W Dankowicach mierzyły się zespoły z odmiennych biegunów tabeli. Ze swej roli wywiązali się w stu procentach gospodarze.
Szanse gości ograniczone zostały znacząco już przed meczem, gdy do Dankowic zawitali w zaledwie 11-osobowym składzie personalnym. Nie mogło to pozostać bez wpływu na wynik konfrontacji ze znacznie silniejszym przeciwnikiem. Wyrównany był tylko początek spotkania, kiedy obrona Morcinka potrafiła powstrzymywać akcje dankowiczan. W 22. minucie okazji na zdobycie bramki dla Pasjonata nie zaprzepaścił Marcin Herman, a gdy identycznie uczynił w 32. minucie Łukasz Błasiak, podopieczni trenera Zbigniewa Janiszewskiego znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. I wówczas zanotowali bodaj najlepszy tego dnia fragment gry, przeprowadzając dwie bardzo dobre akcje, w następstwie których „oko w oko” z Kacprem Chmielewskim stawał Szymon Chmiel. Zawodnik Morcinka dwukrotnie pojedynki przegrał, to natomiast zemściło się w 43. minucie. Po trafieniu Kornela Adamusa wszystko było już w Dankowicach jasne.
Niewiadomą pozostawało tylko to, z jakim bagażem goli wyjadą z obiektu Pasjonata futboliści Morcinka. Ostatecznie, wyraźna dominacja gospodarza przyczyniła się do zaaplikowania rywalom siedmiu goli, co bez względu na dyspozycję i możliwości przeciwnika budzi szacunek. Prawdziwe „wejście smoka” zanotował Paweł Wydra, który zastąpił na murawie – dodajmy godnie – Błasiaka. Niespełna 60 sekund potrzebował rezerwowy zawodnik Pasjonata, by zanotować trafienie dla swojej drużyny.
Pasjonat Dankowice – Morcinek Kaczyce 7:0 (3:0) 1:0 Herman (22') 2:0 Błasiak (32') 3:0 Adamus (43') 4:0 Błasiak (53', z rzutu karnego) 5:0 Wydra (56') 6:0 Wydra (82') 7:0 Ogiegło (86')
Pasjonat: Chmielewski – Mic.Wróbel, Bieroński, Dawidek, Buczek, Adamus (81' Ogiegło), Herman (60' Sternal), Mar.Wróbel, Stasica (74' Cepiga), Sadlok, Błasiak (55' Wydra) Trener: Bieroński
Morcinek: Heller – Kałka, Wcisło, Labza, Sz.Chmiel, Pszczółka, Adamczewski, Orszulik, Janulek, Rychły, Wenglarz Trener: Janiszewski