
Dobry początek...
W samo południe w Chorzowie Rekord Bielsko-Biała rozpoczął test-mecz z miejscowym Wyzwoleniem. Rozpoczął dobrze...
Boiskowa inicjatywa od pierwszego gwizdka arbitra należała do „rekordzistów”, którzy raz po raz groźnie atakowali. Długo nie potrafili jednak znaleźć sposobu na sforsowanie obrony gospodarzy. Do czasu. W 30. minucie na listę strzelców wpisał się Bartosz Woźniak. Chwilę później grający asystent trenera Wojciecha Gumoli po raz drugi skierował futbolówkę do celu. Z dwubramkową zaliczką Rekord udał się do szatni.
W przerwie sztab szkoleniowy ekipy z Cygańskiego Lasu zdecydował się na szereg zmian. Na placu gry obok testowanych zawodników pojawili się m.in. powracający z wypożyczeń Michał Grześ oraz Kamil Juroszek. Korekty w składzie wyraźnie wpłynęły na jakość poczynań „biało-zielonych”. Czwartoligowe Wyzwolenie na początku drugiej odsłony złapało kontakt. Co prawda za sprawą Szymona Szymańskiego przyjezdni ponownie byli o dwa trafienia przed rywalem, ale w końcówce bramki zdobywali tylko chorzowianie. Maciej Wnętrzak, który jesienią był wypożyczony do Czarnych-Górala Żywiec, trzykrotnie wyjmował futbolówkę z siatki.
Wyzwolenie Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 4:3 (0:2) Gole dla Rekordu: Woźniak – 2, Szymański
Rekord: Góra – Gaudyn, Bojdys, Rucki, Waliczek, Papatanasiu, Biel, Warywoda, Woźniak, zawodnik testowany, Koczur oraz Wnętrzak, Bernat, Profic, Cybulski, Grześ, Bryk, Juroszek, Szymański, testowani zawodnicy Trener: Gumola