
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Dobrze z przodu, gorzej z tyłu
Dwie różne połowy rozegrali dziś zawodnicy Orła Łękawica, którzy kontrolnie sparowali z a-klasowym Jałowcem Stryszawa.
Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lachowicach Orzeł rozegrał przedostatni sparing przed startem Bielskiej Ligi Okręgowej. W pierwszej połowie widowisko było wyrównane, toteż remisowy rezultat dziwić nie może. Drużyna z Łękawicy za sprawą Karola Rozmusa oraz gola samobójczego wyszła na prowadzenie, lecz jeszcze przed zejściem do szatni na przerwę zaliczkę roztrwoniła. - Nasza gra w obronie w dalszym ciągu kuleje. Mamy dwa tygodnie, aby nad tym popracować - stwierdził Seweryn Kosiec, szkoleniowiec Orła.
16. zespół bielskiej "okręgówki" po zmianie stron przeciwnika zdominował. - Druga połowa w naszym wykonaniu była zdecydowanie bardziej udana. Drużyna ze Stryszawy zaprezentowała się dobrze, ale byliśmy lepsi - podkreślił Kosiec, którego zawodnicy w drugich 45. minutach "sprzedali" rywalowi "czteropaka". Jako pierwszy piłkę do siatki skierował Michał Duda, który popisał się celną główką. Następnie skutecznością po dwakroć wykazał się Robert Mrózek oraz raz Adrian Lejawa.