To był pełen zwrotów akcji, blisko 2-godzinny siatkarski mecz toczony „na styku”. Co ciekawe, dotyczy to wszystkich rozegranych partii, w których po zwycięstwa niekoniecznie sięgał zespół w trakcie danego seta dyktujący warunki. Najważniejszy fakt to końcowy wynik i pełna pula punktów wywieziona przez bielszczanki z trudnego terenu.

W niewiarygodny wręcz sposób przyjezdne wypuściły z rąk pierwszą z dzisiejszych odsłon. Przy zagrywce Eweliny Polak i po „czapach” Dominiki Pierzchały na Majce Szczepańskiej-Pogodzie ekipa znad Białej odskoczyła na 22:15, a jej sukces wydawał się oczywistością. Siatkówka w kobiecym wydaniu raz jeszcze pokazała swe oblicze, bo w głównej mierze szereg błędów siatkarek BKS Bostik sprawił, że po wyśmienitej serii – gdy w polu serwisowym przebywała Mariana Cassemiro – set wynikiem 25:23 padł łupem Polskich Przetworów Pałacu.
 



Nic nie zapowiadało, że bielszczanki zrehabilitują się po zmianie stron. Bydgoszczanki prowadziły m.in. 11:9, 16:14 czy wreszcie w końcówce 23:21. To one jednak nie wytrzymały ciśnienia. Ważne ataki kończyła za to Martyna Borowczak, a kluczowe „oczko” na 26:24 to zasługa bloku Gabrieli Orvosovej na Cassemiro.

Jeszcze większego zawodu swoim sympatykom bydgoski zespół przysporzył w secie numer 3. Wobec pewnej gry w ofensywie Cassemiro miejscowe zbudowały konkretną przewagę 11:6. Straciły ją, gdy Orvosova do spółki z Weroniką Szlagowską wzięły sprawy w swoje ręce. Decydujące fragmenty partii to walka niemalże „punkt za punkt”, którą sfinalizował blok Polak na wtórnie mało skutecznej Cassemiro.

Huśtawkę nastrojów siatkarki obu drużyn zafundowały w następnej partii. BKS Bostik odskoczył na 15:10 przy pomyłkach Zuzanny Szperlak i przeciwnie efektywnej postawie na skrzydle Borowczak. Wkrótce na tablicy wyników był już... remis 15:15. Szala zdawała się przechylać na korzyść Polskich Przetworów Pałacu, ale od stanu 24:23 najlepszy moment w spotkaniu przyjmującej Aleksandry Kazały zakończył wyjątkowo emocjonującą konfrontację.

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – BKS Bostik Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 24:26, 23:25, 24:26)

BKS Bostik:
Kazała, Pierzchała, Polak, Orvosova, Szlagowska, Janiuk, Drabek (libero) oraz Mazur (libero), Borowczak, Chmielewska, Łyszkiewicz, Świrad, Bartkowska
Trener: Piekarczyk