Transfer na linii Czarni-Góral Żywiec – Nadwiślan Góra jednak dojdzie do skutku? Całkiem możliwe. Na testy do II-ligowca ponownie trafił jeden z młodych zawodników żywieckiej drużyny.

goral zywiec Zarówno 20-letni obrońca Piotr Małysiak, jak i pomocnik Maciej Łącki przebywali na testach w Nadwiślanie Góra w grudniu roku minionego. Wówczas mieli nawet sposobność gry w barwach beniaminka II ligi w sparingowej potyczce z Energetykiem ROW Rybnik. W przypadku tego pierwszego z wymienionych zawodników zaproszenie na treningi zostało ponowione wraz z powrotem ekipy trenera Adama Noconia do zajęć po urlopach. Utalentowany piłkarz Czarnych-Górala spędzi w Nadwiślanie kilka najbliższych dni. Czy 17 stycznia rozpocznie przygotowania z IV-ligowcem z Żywca? Na dziś – nie sposób wyrokować.

Tymczasem w Żywcu sporo mówi się o możliwym powrocie do Koszarawy golkipera Rafała Prochownika, który jesienią stałego miejsca między słupkami bramki Czarnych-Górala wywalczyć sobie nie zdołał. Według naszych informacji takiego tematu nie ma. W umowie rocznego wypożyczenia bramkarza na linii żywieckich klubów, nie widnieje bowiem żaden zapis umożliwiający przedwczesne zakończenie dokonanego transferu.