Bielszczanki występujące na co dzień w Śląskiej Lidze Juniorek zostawiły daleko w tyle konkurencje. W 8 meczach "rekordzistki" zdobyły 21 punktów, przy 57 bramkach zdobytych i 7 straconych. To otworzyło młodym piłkarkom szansę na grę o coś więcej, o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-17. Aby tam się znaleźć biało-zielone w barażowym dwumeczu musiały jednak wyeliminować Śląsk Wrocław. 

 

W pierwszym meczu w Cygańskim Lesie padł remis 1:1. Nic więc dziwnego, iż faworytkami rewanżu wydawały się być wrocławianki, gospodynie drugiego spotkania. Tymczasem jednak "rekordzistki" stanęły na wysokości zadania. Mimo, iż dwa razy przegrywały w meczu, dwukrotnie potrafiły się podnieść. W 80. minucie spotkania gola na 2:2 zdobyła Martyna Gąsiorek po wykończeniu akcji z Emilią Waliczek i w ostatecznym rozrachunku bielszczanki mogły się cieszyć z historycznego awansu do CLJ U-17. 

 

 

Postarzałem się w trakcie tego meczu o jakieś dziesięć lat…, i to „lekko” licząc! Nie wiem, ale chyba rzadko zdarzają się spotkania o takim ładunku emocjonalnym. Szacunek i gratulacje dla dziewczyn za to, czego dokonały. Jadąc do Wrocławia mieliśmy swój plan, jego podstawą było zdobycie gola. Nawet to, że pierwsi go straciliśmy niczego nie zmienił w naszej taktyce. Dlatego muszę pochwalić dziewczyny za fajne i właściwe reakcje po traconych przez nas bramkach. A sam mecz był wyrównany, podobny do tego rozegranego przy Startowej, choć może przy naszej przewadze w polu. Przy okazji, podziękowania dla naszych rywalek, dla zawodniczek i sztabu wrocławskiego Śląska za świetną rywalizację i ogólną postawę fair-play – powiedział na łamach strony klubowej trener młodych piłkarek Rekordu, Michał Majnusz. 

 

Należy podkreślić fakt, że sezon 2020/21 był wyjątkowy dla żeńskiej sekcji piłkarskiej Rekordu. Promocja do Ekstraligi, pierwszy w historii klubu, brązowy medal MP w futsalu kobiet, a na finał - awans juniorek młodszych (U-17) do Centralnej Ligi Juniorek - gratulujemy!