
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Emocje, gole i... "cegła"
Sporo emocji, jak na mecz towarzyski, dostarczyła wczorajsza potyczka Soły Rajcza z Borami Pietrzykowice. Nie zabrakło w niej goli, kontrowersji i kartek
Beniaminek Bielskiej Ligi Okręgowej starcie z Borami rozpoczął zgodnie z planem, przejmując kontrolę nad wydarzeniami na boisku i szybko zdobywając dwubramkową przewagę. Po dwakroć na listę strzelców wpisał się Maciej Figura, który wczoraj był najlepszym zawodnikiem w szeregach zespołu z Rajczy. - To jest niedopuszczalne, aby prowadząc 2:0 nagle przegrywać 2:3 - kiwał głowa po meczu Tomasz Fijak, trener Soły.
Bory Pietrzykowice przed przerwą złapały kontakt. Po zmianie stron także nie zwalniały tempa dorzucając do worka 2 gole. Wnet do remisu doprowadził co prawda Piotr Błasiak, lecz ostatnie słowo należało do 3. siły A-klasy Żywiec, która pod koniec przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Popełniamy proste błędy w obronie, które nie powinny przydarzać się 12-latkom - grzmiał Fijak, dodając - Z gry bardziej podobały mi się Bory. Zagraliśmy słaby sparing. Zostały dwa tygodnie do ligi i mamy jeszcze dużo pracy do wykonania - podkreślił nasz rozmówca, który zbulwersowany mógł być także na poziom dyscypliny swoich zawodników. Marcin Lach dał sprowokować się przeciwnikowi za co w odwecie go uderzył i zarobił "cegłę".