Szkoleniowca żywczanek Macieja Wejnera ucieszyła zwłaszcza wysoka frekwencja. W gronie trenujących zabrakło tylko Alicji Bijak i Aleksandry Drąg, lecz w obu przypadkach były to nieobecności usprawiedliwione. Premierowe zajęcia miały wybitnie wprowadzający charakter do bardziej wzmożonego wysiłku. Nie zabrakło więc rozbiegania, ćwiczeń ogólnorozwojowych oraz technicznych z piłką, na koniec przeprowadzona została typowa gierka.

Trener Mitechu zwraca uwagę na fakt przepracowania przez jego podopieczne wolnego od treningów okresu świąteczno-noworocznego. – Mam wrażenie że to, co zostało dziewczynom zalecone zrealizowały właściwie. Wygląda to nieźle, natomiast sporo pracy piłkarskiej, ale też motorycznej i siłowej przed nami. Będziemy dążyć do systematycznej poprawy – mówi nam Wejner.

Podczas kolejnych jednostek treningowych mają pojawić się już w Żywcu piłkarki, które mogą zimą wzmocnić reprezentanta Ekstraligi. W najbliższą niedzielę w Cygańskim Lesie Mitech zmierzy się kontrolnie z I-ligowym Rekordem. Z kolei w przyszłym tygodniu lub już podczas rozpoczynającego się 25 stycznia zgrupowania w Skotnikach wszystkie zawodniczki przejdą testy.